"Żałuję, że to sobie zrobiłam". Po zabiegu wykryto niepokojące zmiany
23 października 2025 roku Olga Frycz obchodzi 39. urodziny. Aktorka, która oczekuje narodzin trzeciego dziecka, ma za sobą zabieg "poprawiający" piersi. Niestety, w jej przypadku nie wszystko poszło zgodnie z planem. - Żałuję, że to sobie zrobiłam - powiedziała.
Olga Frycz zdecydowała się na poprawę wyglądu swoich piersi po dwóch ciążach. Wybór padł na kwas L-polimlekowy. Zastosowanie tej substancji miało pobudzić produkcję kolagenu i ujędrnić skórę. Sytuacja nie potoczyła się jednak zgodnie z oczekiwaniami.
"Żałuję, że to sobie zrobiłam"
Kwas L-polimlekowy to popularny środek stosowany w medycynie estetycznej. Jego zadaniem jest stymulacja produkcji kolagenu, co ma prowadzić do poprawy jędrności skóry. Jak się okazało, jego użycie może jednak komplikować proces diagnostyki zdrowotnej. Olga Frycz odczuła to na własnej skórze, kiedy musiała poddać się szeregowi badań w związku z niepokojącymi zmianami wykrytymi w jej piersiach.
Albert Kosiński reaguje na plotki, że jest już po ślubie z Olgą Frycz! "Są bardzo szczęśliwi!"
- Poszłam na USG, robię je profilaktycznie dwa razy w roku, i radiolog powiedziała, że widzi jakieś nieprawidłowości - przyznała Olga Frycz w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".
Lekarka, która wykonywała jej USG piersi, dostrzegła wówczas niepokojące zmiany.
- Zapytała mnie, czy robiłam sobie jakieś zabiegi. Powiedziałam, że tak, że ten kwas L-polimlekowy. (...) Potem musiałam zrobić sobie rezonans z kontrastem, skończyło się na biopsji. Bardzo dużo stresu mnie to kosztowało. Mogę powiedzieć, że żałuję, że to sobie zrobiłam - wyznała aktorka.
Olga Frycz jest w ciąży
Olga Frycz odnajduje się w roli mamy. Aktorka ma dwie córki z różnych związków: Helenę i Zofię. Pomimo że jej relacje z ojcami dzieci, Grzegorzem Sobieszkiem i Łukaszem Nowakiem, zakończyły się, utrzymuje z nimi bardzo dobre stosunki.
Niedawno Olga ogłosiła, że spodziewa się trzeciego dziecka z obecnym partnerem, tancerzem Albertem Kosińskim. Ich relacja rozwija się dynamicznie od momentu, gdy spotkali się podczas lekcji tańca. Para nie spieszy się jednak ze ślubem, koncentrując się na przygotowaniach do powitania nowego członka rodziny.
Kosiński podkreśla, że wspólne życie z Olgą i jej córkami utwierdziło go w przekonaniu, że jest gotowy na ojcostwo. - Debiut, ale z odpowiednim przygotowaniem - przyznał.
Zapraszamy na naszą grupę na Facebooku - #Samodbałość. Tutaj będziemy informować o wywiadach i nowych artykułach. Dołączcie do nas i zaproście znajome! Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.