Kożuchowska zachwyca nogami, których pozazdrościłaby jej niejedna nastolatka
Jest w Małgorzacie Kożuchowskiej coś, co sprawia, że wydaje się nam jedną z najjaśniejszych gwiazd w Polsce. Może to dystans do świata show-biznesu? Może zwyczajnie klasa? Każdy z fanów pewnie ma inną odpowiedź na te pytania. Jedno jest pewne, jeśli chodzi o modę, to zawsze pozytywnie nas zaskakuje. Tak było i tym razem.
Kwiatki nie tylko dla nastolatki
Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że taka sukienka będzie pasowała tylko nastolatce. I błąd! Kożuchowska na prezentację najnowszej kolekcji Swarovski wybrała kreację w drobny, kwiatowy wzór. Jest jesiennie, ale i seksownie. Bo to nie wzór zwracał największą uwagę, ale... długość tej sukienki.
Wysportowane nogi
Krótka sukienka odsłoniła wysportowane nogi aktorki. Znalazłyby się dużo młodsze kobiety, które walczą o takie nogi podczas długich treningów na siłowni. Ciekawe, ile pracy w ćwiczenia wkłada Kożuchowska? Tego się nie dowiemy. Wiemy jednak, że po raz kolejny aktorka stawia na światowe trendy. Jest pewien szczegół w jej stylizacji, którego trudno nie skomentować.
Bocianie nogi
Mowa oczywiście o butach. Czerwone szpilki z długą "skarpetą" najpierw pojawiły się na wybiegach podczas ostatnich tygodni mody, potem lansowały je gwiazdy za granicą, a teraz coraz częściej można zobaczyć je na półkach sieciówek.
Bociany na ulicach
Tak zwane "bocianie nogi" prezentowała na zdjęciach wcześniej Joanna Przetakiewicz. Tym razem to Kożuchowska nie mogła oprzeć się najnowszym trendom.
Stylowa mama
Jedno jest pewne, Kożuchowska nie przestaje interesować się modą. Gwiazda prezentuje wyjątkowo klasyczny i elegancki styl, który pokochały miliony Polek. Mimo to zdaniem Doroty Wróblewskiej, znanej stylistki, Kożuchowska wciąż nie zasłużyła na miano ikony stylu. Ta opinia nie spodobała się wszystkim. "Dowiedziałam się dzisiaj od jednej pani, że muszę być niewierząca, bo jak można stwierdzić, że Małgorzata Kożuchowka nie jest ikoną mody. Nie mam pojęcia co ma religia wspólnego z moją oceną" – pisała stylistka na Facebooku. – "Obecnie mało się pisze, że ktoś jest symbolem czegoś. Przeważnie zwracamy uwagę na kreacje i oceniamy styl. Mimo to, często czytamy i słyszymy o 'ikonach'. Można powiedzieć, że nadużywamy tego słowa. Ikona mody czy Ikona stylu to nie tylko same nienaganne stylizacje, markowe ubrania, ale i osobowość, charakter czy charyzma. 'Ikona' to symbol osoby, która facynuje nie tylko dzisiaj, ale jest symbolem kogoś, kto będzie zawsze nietuzinkowy. O aktorce z pewnością możemy powiedzieć, że ceni klasyczną elegancję i jest inspiracją dla wielu kobiet w Polsce" – dodała Wróblewska.