Krem z tłuszczu tygrysa? To prowokacyjna akcja WWF
Malezyjska aktorka i modelka promuje kremy marki 3200 wyprodukowane z tłuszczu tygrysa. Krem będzie można kupić w Polsce.
15.10.2014 | aktual.: 16.10.2014 11:35
Malezyjska aktorka i modelka promuje kremy marki 3200 wyprodukowane z tłuszczu tygrysa. Krem będzie można kupić w Polsce.
"Pemburu Haram zdradza Polkom swój sekret: krem marki 3200 z tłuszczu tygrysa - rewolucyjne rozwiązanie na wszystkie problemy skóry!
Pemburu Haram, malezyjska aktorka i modelka jest twarzą akcji promującej w Polsce limitowaną serię kremów marki 3200. Ekskluzywny kosmetyk stanowi rewolucyjne rozwiązanie w walce z wszelkimi niedoskonałościami cery – m.in. zwalcza trądzik, ujędrnia skórę, usuwa przebarwienia i spłyca nawet najgłębsze zmarszczki. Wszystko za sprawą tłuszczu tygrysa. Unikalny składnik, stosowany przez setki lat w tradycyjnej medycynie azjatyckiej, posiada udowodnione właściwości lecznicze. Kremy marki 3200 dostępne będą w Polsce już od 16 października wyłącznie w sprzedaży internetowej na stronie www.3200.pl." - czytamy w informacji prasowej.
Producent informuje, że z racji ograniczeń wynikających z międzynarodowych regulacji dotyczących obrotu produktami wykonanymi z tygrysa, oferta kremu będzie ważna wyłącznie do wyczerpania wyprodukowanej partii kosmetyku.
Pomysł stworzenia kosmetyku z tłuszczu tygrysa budzi uzasadnione negatywne emocje. Z powodu kłusownictwa każdego tygodnia giną aż 2 dziko żyjące tygrysy. Jeśli nic się nie zmieni, według prognoz naukowych do 2022 roku ostatni przedstawiciel tego charyzmatycznego gatunku prawdopodobnie zginie.
3200 to nie marka kremu, tylko liczba zagrożonych wyginięciem tygrysów! WWF Polska przez prowokację rozpoczyna kampanię #RatujTygrysy #PodajDalej
3200 nie jest marką kremu, a Pemburu Haram nie jest malezyjską aktorką i modelką. To wymyślone krem i postać, które mają zwrócić uwagę na problem zagrożonych wyginięciem tygrysów. Tygrysów, których na wolności zostało już tylko 3200 i które giną przez ludzi – zabijane przez kłusowników (po malajsku pemburu haram).
W ciągu ostatnich 100 lat populacja tygrysa zmniejszyła się aż o 95%! Międzynarodowa organizacja WWF apeluje o pomoc dla zagrożonych wyginięciem zwierząt i przez prowokację rozpoczyna w Polsce kampanię #RatujTygrysy #PodajDalej. W światowe działania na rzecz ochrony tygrysów zaangażowany jest m.in. Leonardo di Caprio.
Prowokacja WWF polegała na poinformowaniu opinii publicznej o wejściu na rynek nowego kremu marki 3200 zawierającego prawdziwy tłuszcz tygrysa. Produkt promowała fikcyjna postać malezyjskiej aktorki i modelki – Pemburu Haram. Sprzedaż kremu zapowiedziano w komunikacie prasowym i na stronie 3200.pl, gdzie dziś pojawił się film wyjaśniający cel prowokacji.
- 3200 nie jest marką kremu, a Pemburu Haram nie jest malezyjską aktorką i modelką – ujawnił dziś Paweł Średziński z WWF Polska - To wymyślone krem i postać, które mają zwrócić uwagę na problem zagrożonych wyginięciem tygrysów. Tygrysów, których na wolności zostało już tylko 3200 i które giną przez skandaliczną działalność ludzi - przede wszystkim kłusowników – po malajsku „pemburu haram” – przyczyną aż 78 procent śmierci tygrysów.
W ciągu ostatnich 100 lat wyginęło aż 95 procent tygrysów! Są rejony, w których tygrysy wyginęły całkowicie. Nie ma już tygrysów z wybrzeża Morza Kaspijskiego, wyspy Jawa i Bali. Dziś tygrysy giną m.in. w Malezji, w Indochinach, na Sumatrze, w Bangladeszu, w Bhutanie, na Syberii i południu Chin.
- Tygrysy są zabijane dla skóry, kości, tłuszczu oraz innych części ciała, które wykorzystywane są w produkcji kosmetyków, suplementów diety i leków – dodaje Średziński. - Te pochodzące z nielegalnego handlu produkty trafiają również do Polski. Na targach medycyny naturalnej i w Internecie można znaleźć oferty, w których znajduje się opis, stwierdzający wprost, że zostały wykonane z tygrysa. Często przywożone są też nieświadomie jako pamiątki z egzotycznych podróży, na które sezon właśnie się rozpoczął. Warto pamiętać, że w Polsce nawet już samo posiadanie produktów wykonanych z tygrysa jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności.
Inny powód dramatycznie malejącej liczby tygrysów to degradacja środowiska oraz związany z tym brak bazy pokarmowej. Obecnie tygrysy zasiedlają zaledwie 7 procent obszaru, na którym występowały jeszcze sto lat temu. Wraz z niszczeniem lasów i przekształcaniem siedlisk tygrysa w pola uprawne, skurczyło się terytorium tych dużych drapieżników.
Tygrys znajduje się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem, objętych przepisami Konwencji Waszyngtońskiej oraz w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych. Organizacja ekologiczna WWF w ramach międzynarodowego programu TX2 chce podwoić liczbę populacji tygrysów żyjących na wolności do 2022 roku. Kampania realizowana w Polsce ma skupić się na wsparciu ochrony tygrysa malajskiego podgatunku tych dużych kotów, którego liczba skurczyła się z szacowanych na lata 50. - trzech tysięcy osobników, najpierw do 500 w 2010 roku, a obecnie do około 250-340 tygrysów.
- Tygrysy żyją daleko, ale każdy z nas może pomóc je ocalić – apeluje Paweł Średziński. – W globalizującej się rzeczywistości jesteśmy odpowiedzialni już nie tylko za nasze najbliższe otoczenie, ale też za to co dzieje się w różnych częściach świata. Egzotyczne drewno i olej palmowy stanowią produkty, których pozyskanie mogło oznaczać niszczenie lasów, siedliska tygrysów. Dlatego zachęcamy, aby przyłączyć się do kampanii #RatujTygrysy #PodajDalej. Kampania ma na celu ochronę tygrysów z kompleksu leśnego Belum-Temengor w Malezji. Za pomocą systemu fotopułapek i specjalnych patroli WWF będzie można skutecznie walczyć z kłusownictwem, nielegalną wycinką lasów i zapobiegać wielu innym zagrożeniom dla tygrysa.
Skuteczna walka z kłusownictwem jest możliwa, świadczy o tym chociażby sukces nepalski, gdzie w ubiegłym roku, już po raz drugi nie odnotowano żadnego przypadku nielegalnego zabijania dzikich zwierząt w ciągu całego roku kalendarzowego. Wcześniej udało się to w 2011 roku, gdzie dzięki m.in. wsparciu finansowemu amerykańskiego aktora - Leonardo di Caprio, w Parku Narodowym Bardia udało się zwiększyć liczbę tygrysów z 18 do 50 osobników.
- Wsparcie finansowe to tylko jeden ze sposobów wsparcia działań na rzecz ochrony tygrysów. – mówi Paweł Średziński. - Równie ważna jest pomoc w propagowaniu świadomości problemu zagrożonych wyginięciem zwierząt. Jak to zrobić? Polub profil WWF Polska na facebooku, aby dowiedzieć się więcej o obecnej sytuacji tygrysów, i pomóż rozpowszechnić/podać dalej film dotyczący ostatnich 3200 tygrysów żyjących na wolności. Zachęcamy również do sfotografowania się kartką z hasłem kampanii #RatujTygrysy #PodajDalej i opublikowanie/podanie dalej zdjęcia na posiadanych profilach społecznościowych. Wspólnymi siłami jesteśmy w stanie powstrzymać działania zorganizowanych grup przestępczych odpowiedzialnych za zabijanie tygrysów.
Na podstawie WWF/(gabi), kobieta.wp.pl