Książęca rodzina na pikniku w Monako

Księżna Charlene to jedna z najlepiej ubierających się arystokratek, a jej kreacje z powodzeniem mogą konkurować z modowymi wyborami Kate Middleton czy hiszpańskiej królowej Letizi. Mamy na to kolejny dowód!

Okazją do zaprezentowania się monakijskiej rodziny królewskiej w pełnej krasie był tradycyjny piknik, organizowany rokrocznie w Le Parc Princesse Antoinette. Księżnej Charlene towarzyszył książę Albert oraz jej synek Jakub.

Co na monakijskie wydarzenie w plenerze wybrała księżna? Podstawą jej stylizacji jest przepiękna koktajlowa suknia. Co ciekawe, nie pochodzi ona z żadnego z zachodnioeuropejskich domów mody. To dzieło rosyjskiej marki Vilshenko.

Jasnokremowa kreacja ozdobiona kwiatami idealnie wpisuje się w charakter wydarzenia. Zaznaczona pasem talia i delikatnie rozszerzająca się ku dołowi spódnica z kontrafałdą po środku wydłuża sylwetkę i podkreśla kobiece kształty.

Księżna Charlene nie lubi przepychu, stąd zdobną suknię połączyła z klasycznymi ciemnogranatowymi szpilkami.

Wisienką na torcie są delikatne perłowe kolczyki i intensywna czerwień na ustach, która wybija się na plan pierwszy, a przy okazji świetnie komponuje się ze stylizacją jej synka.

I tu słów kilka o jego stylizacji, bo – nie ukrywajmy – ten mały blondwłosy aniołek – skradł mamie show!

Książę Jakub na monakijskim pikniku prezentował się nienagannie, a podstawą jego stylizacji była czerwona koszula polo z kolekcji Gucci i białe spodnie.

Warto dodać, że książę Jakub w grudniu skończy dwa lata. Jak sądzicie, do kogo ten słodki książę jest bardziej podobny – do mamy czy do taty?
Więcej o modzie dla dzieci przeczytasz na blogu OLA NAGEL - FASHION VINTAGE MAMA!