Kuba Wojewódzki na "krańcu świata". Mieszkańcy mogą nie być zachwyceni
Kuba Wojewódzki wybrał się na przejażdżkę, której nie omieszkał udokumentować na swoim koncie na Instagramie. W komentarzach pojawiła się lawina sprzecznych opinii.
Kuba Wojewódzki znany jest ze swojego ciętego i bezprecedensowego dowcipu. Nie dziwi więc, że na jego kontach w mediach społecznościowych często możemy znaleźć "szpilki", które wbija otoczeniu.
Kuba Wojewódzki w Sosnowcu
Tym razem dziennikarz wziął na cel jedną ze śląskich miejscowości, która już od dłuższego czasu narażona jest na żarty Polaków. "Mężczyzna na krańcu świata. Jakieś rady?" - napisał pod ostatnim zdjęciem na swoim koncie na Instagramie. Na fotografii widać charakterystycznego, bordowego Bentley'a Wojewódzkiego, który stoi przed znakiem z nazwą "Sosnowiec".
W komentarzach posypały się "złote rady" dla prezentera. "Zawracać", "Uciekać i uważać na dziury w drogach", "Tutaj się zapuścić, to spore ryzyko" - piszą fani.
Nie wszyscy jednak są zadowoleni z żartu Wojewódzkiego. "Żaden tam koniec świata", "Już bez przesady, miejscowość jak miejscowość" - czytamy w komentarzach.
Sosnowiec - żarty
Od czasu tragicznej historii związanej z "mamą Madzi", Sosnowiec nie cieszy się dobrą sławą wśród rodaków. Na temat miasta powstały dziesiątki żartów i memów. Tym razem jednak Wojewódzki pokazał... nie ten Sosnowiec. Na zdjęciu widać miejscowość o takiej samej nazwie, która znajduje się pod Łodzią, w okolicach Strykowa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Kuba Wojewódzki kończy z plotkami o powrocie do Anny Muchy
