Logopeda, psycholog i weterynarz. To oni zgłosili się do ratowania Przylądka Nadziei

2,5 tysiąca nadgodzin wypracowanych przez pielęgniarki. Do tego dramatyczne braki personelu, duża ilość pacjentów - to wszystko doprowadziło do tego, że Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu groziło zamknięcie.

Prof. Alicja Chybicka jest kierowniczką Przylądka Nadziei
Źródło zdjęć: © ONS.pl | Krzysztof Świeżak
Agata Porażka

W takiej sytuacji kierowniczka Przylądka Nadziei prof. Alicja Chybicka wystosowała apel, który miał być ich ostatnią nadzieją. Teraz w rozmowie z Magdaleną Kozioł w "Wysokich Obcasach" opowiada o odzewie, który przerósł wszelkie oczekiwania.

- Zgłosiły się pielęgniarki - jedna Polka z Niemiec będzie przyjeżdżać i pomagać za darmo - ratownicy medyczni, ale też ludzie nie mający nic wspólnego w tymi zawodami: logopeda, dwóch psychologów i weterynarz, który pytał, czy może zrobić jakiś dodatkowy kurs. Jest też kucharka, która została już w klinice zatrudniona, bo tam też był wakat. My musimy mieć 12 osób, a liczba tych, którzy zareagowali, przerosła moje oczekiwania - opowiada na łamach "Wysokich Obcasów".

Profesor wyjawiła także, co mogłoby się wydarzyć, gdyby nikt nie odpowiedział na ich apel o pomoc.

- Dramaty byłby, gdyby oddział, na którym leżą dzieci po transplantacji szpiku z powikłaniami, został zamknięty - opowiada prof. Alicja Chybicka. - Dla wielu oznaczałoby to pogorszenie stanu zdrowia albo wyrok śmierci. Co moglibyśmy zrobić? Wystawić je na trawę przed budynek? Co stałoby się z dziećmi, które leżą w drugiej części oddziału i mają zaplanowaną chemioterapię, kontrolne badania pokazujące, czy nowotwór się cofnął, czy nie i trzeba chemii dołożyć? Co stałoby się z tymi, które czekają w kolejce na transplantację szpiku? Jesteśmy największym ośrodkiem w Polsce i mamy do dyspozycji oddział z 12 stanowiskami do przeszczepów i pięć po przeszczepie. To stanowczo za mało, ponieważ rocznie wykonujemy ich od 70 do 100.

Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej, czyli Przylądek Nadziei, powstała z inicjatywy fundacji "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową", która od 28 lat pomaga dzieciom chorym na raka. Dziś stanowi największy w Polsce dziecięcy ośrodek przeszczepowy.

Zobacz też: #11pytań do pielęgniarki SOR-u

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij je nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Pokazała się na bankiecie u króla Karola. Suknia odsłaniała ramiona
Pokazała się na bankiecie u króla Karola. Suknia odsłaniała ramiona
Opowiedziała o pierwszej randce z Lewandowskim. "Zapłaciłam za siebie"
Opowiedziała o pierwszej randce z Lewandowskim. "Zapłaciłam za siebie"
Trik na ukrycie cieni pod oczami. Sprawdziliśmy, czy działa
Trik na ukrycie cieni pod oczami. Sprawdziliśmy, czy działa
Wskoczyła w "małą czarną". Wszyscy i tak patrzyli na jej stopy
Wskoczyła w "małą czarną". Wszyscy i tak patrzyli na jej stopy
Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
Niewielu wie, kim był jej mąż. Zostawił dla niej rodzinę
Niewielu wie, kim był jej mąż. Zostawił dla niej rodzinę
W młodości wytatuowała brzuch. Po latach pokazała, jak wygląda
W młodości wytatuowała brzuch. Po latach pokazała, jak wygląda
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"