Magdalena Zawadzka rozkochiwała w sobie mężczyzn. "Zawsze kręcili się wokół mnie"
Magdalena Zawadzka cieszyła się powodzeniem u płci przeciwnej. Do historii polskiego kina przejdzie jednak jej małżeństwo z reżyserem Gustawem Holoubkiem. Aktorka skradła jego serce, a ich związek początkowo wywołał skandal. Mieli jednak świadomość, że razem mają szansę na przeżycie prawdziwej miłości.
28.03.2022 | aktual.: 30.03.2022 07:46
Magdalena Zawadzka to jedna z najbardziej utalentowanych i rozpoznawalnych gwiazd w historii polskiego kina. Nic dziwnego, że jej życie prywatne od zawsze interesowało fanów i media. Zwłaszcza na początku relacji z Holoubkiem kolorowa prasa nie odstępowała jej na krok. Dodatkowo gwiazda była uważana za kobietę, która szybko się zakochuje i przebiera w mężczyznach. Wszystkich ciekawiło, ile przetrwa związek artysty z o 21 lat młodszą aktorką.
Plotki i spekulacje
"Rozpętały się wokół nas plotki i spekulacje, kto kogo pierwszy porzuci. Przyjaciele Gustawa stawiali na mnie. Uważali, że jestem dziewczyną, która z premedytacją rozkochuje w sobie mężczyzn, pobawi się nimi, a potem ich rzuca" - napisała Magdalena Zawadzka w książce "Gustaw i ja".
Nic takiego się jednak nie stało. Związek pary trwał przez lata, aż do śmierci aktora i reżysera. Aktorska para szła razem przez życie przez ponad 30 lat. Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek uchodzili za bardzo szczęśliwe małżeństwo.
Romans?
Magdalena Zawadzka w trakcie małżeństwa z Holoubkiem była podejrzewana o romans z Markiem Kondratem. Ich drogi się zbiegły na początku lat 70., w czasach, gdy Marek Kondrat zdobył pracę w Teatrze Dramatycznym.
"Czy Gustaw jest o mnie zazdrosny? Zawsze kręcą się wokół mnie mężczyźni, więc myślę, że jest, ale nie daje tego po sobie poznać. Tajemny zmysł ostrzega mnie przed przekraczaniem granicy dopuszczalnej w grach damsko-męskich" - pisała w książce Magdalena Zawadzka.
Magazyn "Na Żywo" pisał, że zażyła relacja Zawadzkiej i Kondrata trwała przez dłuższy czas. Aktor pracował w teatrze, którym zarządzał Holoubek, więc ten mógł łatwo pozbyć się go z pracy, ale tego nie zrobił. Wręcz przeciwnie - okazywał mu sympatię. Podobno czekał, aż zauroczenie żony minie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!