Alicja Majewska
Wokalistka jest optymistką. - Mimo że bliżej mi do Dostojewskiego niż do Kasi Grocholi, że wolę Almodovara niż komedię romantyczną, że od małej dziewczynki wolałam śpiewać liryczne, smutne piosenki, w życiu widzę szklankę do połowy pełną – przyznaje.