Małgorzata Kożuchowska pokazała, jak odpoczywa. Fani zachwyceni
12.09.2021 15:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aktorka Małgorzata Kożuchowska na swoim profilu na Instagramie zamieściła ostatnio zdjęcie, pod którym napisała, że jest wykończona i musi odpocząć. Fani piszą "no no pięknie".
Małgorzata Kożuchowska jak większość gwiazd dzięki profilowi na Instagramie jest w ciągłym kontakcie ze swoimi fanami. Za pomocą mediów społecznościowych informuje ich o wszystkim, co dla niej ważne i o czym chciałaby, aby internauci wiedzieli. Ostatnio zamieściła fotkę własnych nóg, a pod nią dodała krótki i wymowny opis.
- Ja dzisiaj… ani ręką, ani nogą… klasyczna dętka…cóż...są i takie dni – napisała w poście aktorka.
Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy:
- Paseczek krzywo w prawym buciku.
- Opis kompletnie nie pasuje do tego, co tutaj widać. Zupełna konsternacja, choć ze wskazaniem na zrozumienie trochę smutnego opisu...
- Przesyłam dużo siły i słońca
- No no pięknie - piszą pod postem fani Kożuchowskiej.
Małgorzata Kożuchowska pokazała, co kupiła w lumpeksie za pięć złotych
Małgorzata Kożuchowska od lat uchodzi za ikonę stylu. Na większych wyjściach olśniewa eleganckimi zestawami. Aktorka, jak każda kobieta, lubi się ubrać i pokazać, jednak, jak się okazuje, nie ogranicza się jedynie do ubrań ze znaną metką. Ostatnio na InstaStories zdradziła, że chętnie zagląda również do lumpeksów. Pochwaliła się, co udało jej się kupić w second-handzie.
Zobacz także: "Wyglądasz super, ale pamiętasz, że ja lubię umięśnione brzuchy?". Uważaj, to może być negging
Małgorzata Kożuchowska pokazała, co upolowała w lumpeksie
Ubrania z drugiej ręki chętnie kupują Madonna czy Agnieszka Włodarczyk. Małgorzata Kożuchowska przyznała, że również zagląda do lumpeksów.
Na InstaStory zdradziła, że udało jej się wyszperać sukienkę wykonaną w stu proc. z jedwabiu. Aktorka za kreację zrobioną z ekskluzywnego materiału zapłaciła jedynie... pięć złotych. Przyznała, że sukienka wymaga delikatnych poprawek, ale w sieciówce zapłaciłaby za nią znacznie drożej.
- Kupiłam sobie ostatnio taką super sukienkę vintage, jedwabną, za pięć zeta, ale ma tutaj taką dziurkę małą. Muszę ją zaszyć – powiedziała w wideo aktorka.
Kożuchowska tym samym udowadnia, że wcale nie trzeba dużo wydawać, by wyglądać modnie i z klasą. Oprócz tego warto zauważyć, że kupowanie ubrań z drugiej ręki jest bardzo ekologiczne. Obecnie cały świat zmaga się z nadmierną konsumpcją mody, a na śmietnik trafiają tony ubrań, które mogłyby zostać ponownie wykorzystane. Co sądzicie o trendzie, który proponuje Kożuchowska?
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!