Małgorzata Ohme: "Nie oczekujcie za dużo. Od innych, od Boga, od siebie"

Pies drapie w moją nogę, chciałby wskoczyć na łóżko. Święta ma gdzieś, dostrzega jakąś różnicę tylko w kontekście zapachów w kuchni: jest ich więcej i częściej coś spada na podłogę. Moja przyjaciółka zamówiła kolację wigilijną w hotelu, bo syn pojechał w tym roku do ojca (taka kolej rzeczy). Nie będzie jednak sama. Takich patchworkowych samotników jest więcej, usiądą razem do kolacji, którą poda im kelner. Kelner też nie będzie z bliskimi, bo pracuje.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

Mówi, że prezenty rozdali sobie rano, a świąteczny obiad przenieśli na pierwszy dzień świąt. „Jest praca, nie ma co narzekać” - racja. Znajoma będzie wolna już po 17.00, bo tata jej dziecka zabiera małego do dziadków. Siądą więc wcześniej, aby mieć choć namiastkę tego święta. A że na dworze nie będzie jeszcze całkiem ciemno? "Kto powiedział, że w wieczerzę wigilijną trzeba spożywać, gdy za oknem świeci księżyc?" – pyta.

Pamiętam, jak mój wujek emigrował do Stanów i spędzał z nami święta na telefonie, słuchając naszych rozmów i kolęd na głośnomówiącym. Nie było go stać na bilet do Polski. Co roku powtarzał, że za rok będzie z nami. Zmarł w tym roku w wakacje, niespodziewanie. Raczej więc nikt nie zadzwoni. Mój tata przyjeżdżał do nas w południe przebrany za świętego Mikołaja z workiem prezentów i wyrzutów sumienia, że nie może zostać, bo mieszka z nową rodziną. Byłam czasami zła na niego za to, że nie może zostać. Zmarł w zeszłym roku. Ileż bym dała za to, by móc ugryźć się w język i znów usłyszeć jego „Hop hop! Czy są tu jakieś grzeczne dzieci?”. Osobą trzymającą w garści nasze święta była moja babcia. Elegancka, energiczna 90-latka sama lepiła pierogi i słynęła z nadzwyczajnego nugatu, kazała nam zakładać do stołu białe koszule. Zmarła dwa lata temu, a wraz z nią te białe koszule. Wielu ludzi już z nami nie ma, pozostają puste miejsca przy stole. Nie istnieje żadne zaklęcie, które odczarowałoby rzeczywistość. Jedynie emocje i wrażliwość mogą sprawić, że czasami o tym zapomnimy.

Święta są takim momentem, gdy wrażliwość wzrasta do maksimum, a automaty w naszych głowach zastępuje refleksja. Myślimy, czujemy, tęsknimy i dla wielu z nas to trudny moment. Trudniejszy niż każdy kolejny dzień, gdy nie trzeba już zagłębiać się w sfery intymności, samotności i strat. Chcąc, nie chcąc, stajemy się trochę obserwatorami własnego życia, zaglądając do niego przez okno w trakcie wigilijnych wieczerzy. Kto tam jest, a kogo nie ma. Kto nie zadzwonił z życzeniami. Kto z kim rozmawia, kto kogo przytula. Kto przygryza nerwowo wargi, kto wyszedł do toalety, by nie łamać się z kimś opłatkiem. Kto w napięciu spogląda w telefon, bo jego życie przeniosło się tam. Co się z nami stało przez ten rok?

Święta to wciąż to samo życie. Może nieco ulepszona wersja, ale jednak to samo. Z jego całym bagażem. Nie oczekujcie od innych za dużo. Nie oczekujcie od Boga zbyt wiele (On też ma swoją wigilię). Wreszcie, nie oczekujcie od siebie. Spróbujcie być ze sobą. Z całym swoim zmęczeniem, smutkiem, tęsknotą, jeśli one też Wam towarzyszą. Tylko takie święta mają szansę być magiczne. Bo magia pojawia się w intymności, tylko wtedy, gdy jesteśmy wobec siebie nawzajem autentyczni. Nawet jeśli to czasem boli.

Mój pies zrezygnowany ułożył się w kłębek i zasnął. Jutro obudzi się radosny i chętny do życia. Życzę Wam prawdziwych choć może dalekich od ideału świąt. By miał Wam kto zetrzeć łzę z policzka.

Wybrane dla Ciebie

Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Dawno niewidziana Kisio na czerwonym dywanie. Oto jak wygląda dziś
Dawno niewidziana Kisio na czerwonym dywanie. Oto jak wygląda dziś
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia