Małgorzata Rozenek chce powiększyć rodzinę. "Brakuje nam jednego, córki"

Podczas jednego z ostatnich wywiadów Małgorzata Rozenek przyznała, że pragnie zostać matką po raz kolejny. Jak podkreśliła, do prawdziwego szczęścia brakuje jej jedynie córeczki.

Małgorzata Rozenek kocha swoją pracę, ale jak często podkreśla, najważniejsza jest dla niej rodzina. Celebrytka jest mamą synów: 15-letniego Stanisława i 11-letniego Tadeusza. Nastoletni chłopcy są owocem miłości związku prezenterki i aktora Jacka Rozenka. Niespełna dwa lata temu gwiazda powitała na świecie kolejne dziecko, synka Henia, którego ojcem jest były bramkarz reprezentacji Polski, Radosław Majdan.

Rozenek nigdy nie ukrywała, że wszyscy jej potomkowie zostali poczęci nie metodą naturalną, a in vitro. Gwiazda wydała nawet książkę "In vitro. Rozmowy intymne", w której opowiada o własnych problemach związanych z bezpłodnością. - Ja tematem in vitro zajmuję się od dłuższego czasu. Chcę aktywnie uczestniczyć w tych przemianach, które będą się dziać w Polsce - wyznała w trakcie jednego z wywiadów podczas promocji wspomnianej książki.

Małgorzata Rozenek nie ukrywa, że procedura in vitro jest przedsięwzięciem bardzo trudnym nie tylko pod względem finansowym, fizycznym, ale i emocjonalnym. W rozmowie z portalem Plotek, gwiazda przyznała, że tylko jednego zazdrości parze, do której nieustannie jest z mężem porównywana:

- Jeżeli chodzi o Beckhamów, to bardzo podoba mi się to, jaką tworzą rodzinę. I jest jedna rzecz, w której chciałabym być do nich podobna. To jest ilość dzieci. Brakuje nam jednego, córki.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.