Malowanie brwi to krok, który rzadko pomijamy. Moda na pięknie podkreślone, pierzaste brwi króluje od dobrych 10 lat. I choć to kawał czasu by wypracować swoją technikę i znaleźć idealne produkty, dla wielu z nas nadal malowanie brwi bywa wyzwaniem.
Raz, że ciężko jest zachować równowagę między naturalnością a nadmiernym przerysowaniem. Dwa, że nie wszystkie produkty trzymają się na włoskach przez cały dzień lub nie są odpowiednio napigmentowane. Jeśli malujesz brwi kredką, nieraz masz wrażenie, że produkt zupełnie stracił kolor?
Malowanie brwi: zaprzyjaźnij się z transparentnym pudrem!
Rozwiązaniem problemu może być trik, który zdradził koreański model O’won w jednym ze swoich tutoriali na YouTube. Model przyznał, że sam nieraz miał wrażenie, że produkty po które sięga przy malowaniu brwi, nie spełniają swojej roli. Po nałożeniu pielęgnacji, podkładu i korektora miał wrażenie, że kredka ślizga się po włoskach i w ogóle nie zostawia na nich koloru.
Z pomocą przyszedł mu wówczas sypki, transparentny puder. Nałożony na suchą gąbeczkę do makijażu i rozprowadzony po brwiach, od końców w kierunku nasady nosa, przez delikatne przyciskanie, doskonale wchłania wszelką wilgoć z produktów, jakie nałożyliśmy na twarz. A po suchej powierzchni maluje się lepiej. Aby dodatkowo uniknąć ważenia się produktów i powstawania grudek, warto przed malowaniem brwi delikatnie je wyczesać w kierunku przeciwnym do wzrostu, czyli od skroni w kierunku nosa. Tak przygotowane brwi da się idealnie pomalować najzwyklejszą, choć dobrze zaostrzoną kredką.
Jeśli zaś do malowania brwi stosujesz produkty w płynie, np. żele, zamień bezbarwny puder na patyczek kosmetyczny i dokładnie wytrzyj nim włoski, a następnie przyciśnij do nich suchą chusteczkę. Cel jest ten sam – usunąć resztki mokrych, natłuszczających substancji. Dzięki temu kolory produktów do malowania brwi będą bardziej wyraziste a makijaż utrzyma się cały dzień!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
