Ich miłość nie przetrwała próby czasu. Z Mrozem rozstała się po cichu

Marina Łuczenko-Szczęsna jest obecnie szczęśliwą żoną i matką dwójki dzieci - starszego Liama i młodszej Noeli. Zanim jednak znalazła szczęście u boku Wojciecha Szczęsnego, przeszła różne perypetie miłosne. Ma za sobą relacje z dwoma znanymi muzykami.

Związek Mariny Łuczenko i Wojciecha Łozowskiego, byłego lidera zespołu Afromental, rozpoczął się, gdy ona miała 20 lat, a on 24. Para poznała się podczas udziału w programie "Taniec z Gwiazdami" i szybko stała się jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Ich relacja trwała niespełna dwa lata, a wspólne występy na branżowych imprezach przyciągały uwagę mediów.

- To był związek dzieciaków - ja miałem 24 lata, a Mara 20. To była piękna przygoda. Wspominam ten okres bardzo dobrze, nasze kariery dopiero rosły - wspominał Łozowski w podcaście Żurnalisty. Rozstanie nie należało do łatwych.

- To rozstanie było ciężkie, bo tam wszystko było ciężkie. Byłem rozwalony na wszystkie kawałki, a każdy z nas szukał swojego miejsca na świecie. Kariera u mnie i u Mary się zaczynała, więc było tam dużo wszystkiego. Tu miłość, praca, koncerty, to wszystko się mieszało, tworząc jeden wielki bałagan - dodał Łozowski.

Mimo trudnych chwil, byli partnerzy pozostali w dobrych relacjach. Łozowski przyznał, że nawet po rozstaniu miał kontakt z Mariną i jej obecnym mężem, Wojciechem Szczęsnym. - Byłem w Londynie i zaprosili mnie na chawirę do siebie. Spędziliśmy razem cały wieczór - zdradził muzyk.

Po rozstaniu z Łozem, Marina związała się z Łukaszem Mrozem, znanym jako Mrozu. Ich relacja trwała zaledwie kilka miesięcy, a para początkowo ukrywała swój związek, tłumacząc się przyjaźnią. Jak później wyjaśniała, chodziło o to, by media interesowały się ich muzyką, a nie relacją. - Zostaliśmy przyjaciółmi. Chyba lepiej nam to wychodzi - przyznała Marina w jednym z wywiadów.

Związek Mariny i Mroza nie przetrwał próby czasu, ale rozstanie przebiegło w przyjaznej atmosferze. Oboje skupili się na karierze muzycznej, a po ich relacji pozostał wspólny utwór "Wenus Mars". Marina po latach wspominała: "Pamiętacie 'Venus Mars', duet z Mrozem z 2011. Wczoraj usłyszałam w radiu i przypomniałam sobie tę od lat nie słyszaną piosenkę i zaczęłam się zastanawiać czy nie nagrać jednak czegoś po polsku... Co myślicie?" - napisała na swoim profilu.

W przeciwieństwie do burzliwego rozstania z Łozem, relacja z Mrozem zakończyła się bez większych emocji. Oboje podkreślali, że lepiej dogadują się jako przyjaciele i nie mają do siebie żalu.

Dziś Marina Łuczenko jest szczęśliwą żoną Wojciecha Szczęsnego i matką. Jej wcześniejsze związki z Mrozem i Łozem były ważnym etapem w jej życiu, ale nie przetrwały próby czasu. Z obu relacji Marina wyszła z doświadczeniem i dobrymi wspomnieniami, co potwierdzają wypowiedzi jej byłych partnerów.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.