Marta Żmuda Trzebiatowska o początkach znajomości z Kamilem Kulą. Nie było łatwo
Marta Żmuda Trzebiatowska po raz pierwszy postawiła na taką szczerość w wywiadzie. Aktorka opowiedziała historię swojego małżeństwa, do którego, mało brakowało, a by nie doszło.
Marta Żmuda Trzebiatowska należy do grona gwiazd, które nie przepadają za afiszowaniem się uczuciami, czy wyciąganiem życia prywatnego na tapet. Dlatego też bardzo długo o tym, że jest w związku z Kamilem Kulą, nie wiedział praktycznie nikt. Jednak w podcaście "Żurnalisty" aktorka zdobyła się na szczerość.
Marta Żmuda Trzebiatowska o początkach znajomości z Kamilem Kulą
Historia tej miłości zaczyna się od innego związku aktorki, po którym Żmuda Trzebiatowska musiała przemyśleć wiele aspektów dotyczących życia uczuciowego.
- W czasie studiów związałam się z dużo starszym mężczyzną od siebie. Kiedy się rozstaliśmy i zostałam sama, to był moment, w którym miałam mnóstwo rzeczy do przepracowania - opowiada gwiazda.
Dosłownie chwilę po tym trudnym pożegnaniu poznała obecnego męża. Jednak znajomość na początku nie zapowiadała wielkiego romansu.
- Swojego obecnego męża poznałam bardzo szybko od tamtego rozstania. Poznawałam go cztery razy i za żadnym z tych razów go nie zapamiętałam. Dopiero za tym czwartym, jak zagraliśmy razem. Dlatego też, że dopiero wtedy byłam wolną kobietą - wspomina pani Marta w podcaście.
Mało brakowało a drogi Żmudy Trzebiatowskiej i Kuli by się rozeszły
Choć od samego początku Kamil Kula niezwykle zabiegał o kontakt z Trzebiatowską, aktorce brakowało pewności, czy jest gotowa angażować się w coś nowego.
- Wiedziałam, że nie będę fajną partnerką i nie stworzę fajnego związku, jeżeli nie przepracuję pewnych rzeczy. W pewnym momencie on się odwrócił na pięcie. Wtedy zrozumiałam, że właśnie oto znika mi z horyzontu najfajniejszy mężczyzna, który gdzieś obok mnie był – dodaje.
Na szczęście o swoich uczuciach zorientowała się we właściwym momencie. Tym sposobem para żyje ze sobą w szczęściu od sześciu lat. Razem wychowują też dwójkę dzieci.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
