Marzena Kipiel-Sztuka gotowa na miłość. Halinka z "Kiepskich" zdradza, kogo szuka

Marzena Kipiel-Sztuka nie miała szczęścia w miłości. Otwartą i spontaniczną aktorkę los doświadczył wyjątkowo dotkliwie. Pochowała trzech ukochanych, ale nie zamyka drzwi do swojego serca.

"Jak chyba większość samotnych kobiet, chciałabym mieć w kimś oparcie. Zwierzać się ze swoich trosk, rozterek" – opowiada Marzena Kipiel-Sztuka w wywiadzie dla "Na żywo". Aktorka od wielu lat jest singielką, ale jak mówi, nie traci wrodzonego optymizmu.

Serialowa Halinka nie chce jednak wpuszczać do swojego domu jakiegokolwiek "chłopa". Co to to nie! Na życie u boku "pierwszego lepszego", jej zdaniem może się zgodzić tylko ktoś, kto ma niskie poczucie własnej wartości. Wierzy jednak, że wreszcie spotka wymarzonego mężczyznę.

"Zdaję sobie sprawę, że trafić na odpowiedniego nie jest łatwo. Spotykam wielu na swojej drodze, ale jedni nie są ze mną szczerzy, inni z kolei są infantylni aż do bólu. Nie są wcale tacy zabawni i inteligentni, jak im się wydaje, albo ich interesowność lub przerośnięte ego jest aż nazbyt widoczne – opowiada.

Aktorka wyznaje również, że wygląd nie ma dla niej większego znaczenia. Nie upiera się, aby przyszły partner był świetnie zbudowanym blondynem, czy szatynem o szałowym spojrzeniu. "Nie tracę jednak nadziei, że pewnego dnia miłość przyjdzie do mnie nieoczekiwanie" – zwierza się "Na żywo".

Marzena Kipiel-Sztuka rozwiodła się z pierwszym mężem Konradem Sztuką po 10 latach. Już po rozwodzie Konrada pokonał nowotwór. Potem związała się z operatorem Mariuszem Piesiewiczem. Niestety zmarł na planie. Z Przemysławem Buksakowskim wzięła ślub. Niestety zmarł po dwóch latach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl