Mąż Izabeli z Pszczyny udostępnił list napisany przez córkę. "Kocham cię mamusiu, nie mogę uwierzyć, że umarłaś"

30-letnia Izabela z Pszczyny, która zmarła w wyniku wstrząsu septycznego, będąc w 22. tygodniu ciąży, osierociła 9-letnią córeczkę. Jej mąż, który nie zgadza się na rozmowy przed kamerami, udostępnił "Uwadze! TVN" list, który dziewczynka napisała do zmarłej mamy.

Córka Izabeli z Pszczyny napisała do niej list Córka Izabeli z Pszczyny napisała do niej list
Źródło zdjęć: © PAP, Uwaga! TVN
Aleksandra Lewandowska

Sprawa 30-letniej Izabeli z Pszczyny, która zmarła w wyniku wstrząsu septycznego, po tym, jak trafiła do szpitala w 22. tygodniu ciąży po odejściu wód płodowych, wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. Kilka tygodni temu w kraju zorganizowano liczne protesty ku pamięci kobiety, mające na celu także zmianę prawa aborcyjnego. Niestety, jak na razie bez skutku, jednak jak twierdzi przyjaciółka zmarłej: "Iza chciałaby, żeby o tym mówić".

List napisany przez córkę

Iza pozostawiła na świecie nie tylko ukochaną rodzinę, ale przede wszystkim - osierociła 9-letnią córeczkę. Mąż zmarłej, który nie zgadza się na rozmowę przed kamerami, udostępnił programowi "Uwaga! TVN" jedynie list napisany do mamy przez dziewczynkę.

- Kocham cię mamusiu, nie mogę uwierzyć, że umarłaś. Zawsze będę o tobie pamiętać, zawsze będę cię kochać, nigdy ciebie nie zapomnę - czytamy.

Zawiadomienie do prokuratury

Rodzina zmarłej kobiety złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na fałszowaniu dokumentacji medycznej. Bliscy Izabeli chcą wyjaśnić, dlaczego w szpitalu w Pszczynie podjęto właśnie takie kroki i czekano na samodzielne obumarcie płodu, w wyniku czego doszło do tragedii.

- W historii choroby Izy, mamy kartę kwalifikacyjną do zabiegu cięcia cesarskiego z 22 października w trybie natychmiastowym. Jako uzasadnienie pilnego zabiegu podano poronienie septyczne i podejrzenie zespołu DIC - mówił w "Uwadze! TVN" brat Izabeli.

- Do szpitala poszła zdrowa dziewczyna, po prostu odeszły jej wody. Ona pisała mi, że to dziecko też się męczy. Dlaczego lekarze skazali na męczarnie nie tylko Izę, ale i dziecko? Wiedzieli, że nie ma wód. Czekali aż umrze w męczarniach? - dodała w programie pani Barbara, mama zmarłej.

Jak wynika z informacji, udzielonych przez kobiety, które przebywały wówczas z Izabelą na sali, stan płodu nie był monitorowany przez lekarzy. Nie wiadomo, więc kiedy obumarł. 30-latka kilkukrotnie zgłaszała położnym swoje złe samopoczucie, jednak przez całe popołudnie nikt jej nie zbadał.

- Ona dokładnie wiedziała, co się z nią dzieje i zapewne starała się zrobić wszystko, by wyjść z tego cało. Miała bardzo dużo wewnętrznej siły, by żyć dla swojej córki i męża - powiedziała przyjaciółka Izy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Emocje w studiu sięgnęły zenitu. Bosak o śmierci 30-latki z Pszczyny

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Zapomniane imię wraca do łask. Oto ile Polek je nosi
Zapomniane imię wraca do łask. Oto ile Polek je nosi
Domogarow skończył 62 lata. Dziś budzi skrajne emocje
Domogarow skończył 62 lata. Dziś budzi skrajne emocje
Nie odsłania ciała na scenie. Mówi, dlaczego
Nie odsłania ciała na scenie. Mówi, dlaczego
Goście z piekła rodem? Polka w Norwegii ma już dość
Goście z piekła rodem? Polka w Norwegii ma już dość
Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Lekarka apeluje
Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Lekarka apeluje
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
U Stanowskiego odniósł się do plotek. "Nie ukrywam mojej orientacji"
U Stanowskiego odniósł się do plotek. "Nie ukrywam mojej orientacji"
Mówi o wstydzie i pokazywaniu ciała. "Chcę cieszyć oko jak najdłużej"
Mówi o wstydzie i pokazywaniu ciała. "Chcę cieszyć oko jak najdłużej"
Calineczka poznała giganta. Największy i najmniejszy pies świata
Calineczka poznała giganta. Największy i najmniejszy pies świata
Jeremi Przybora i Barbara Wrzesińska. Rozdzieliły ich kłamstwa i częste kąpiele
Jeremi Przybora i Barbara Wrzesińska. Rozdzieliły ich kłamstwa i częste kąpiele
Grał w "Rodzinie zastępczej". Mówi, jak traktowała go Kownacka
Grał w "Rodzinie zastępczej". Mówi, jak traktowała go Kownacka
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka mówi jasno
Po której randce iść do łóżka? Ekspertka mówi jasno