Meghan Markle w ogniu krytyki przyjaciela dworu

Od kiedy Meghan Markle dołączyła do brytyjskiej rodziny królewskiej, oczy całego świata są na nią nieustannie zwrócone. Wiąże się to z dużą dawką krytyki, z którą księżna musi sobie radzić każdego dnia. Doszło nawet do takiej eskalacji, że jej mąż, książę Harry, publicznie wściekł się na prasę za gnębienie jego ówczesnej dziewczyny.

Do grona ostrych krytyków Markle dołączył także przyjaciel ojca księcia Harry’ego, Nicky Haslam. To uznany brytyjski projektant wnętrz, który jest mocno związany z dworem - pracował m.in. dla księcia Karola oraz śpiewał dla Królowej. Żadna z tych rzeczy nie powstrzymała go jednak przed atakiem na księżną.

Haslam skrytykował suknię ślubną Markle. Powiedział, że „wydawała się być jak z betonu” oraz dodał, że „powinna być zrobiona z cieńszego materiału”. Ponadto stwierdził, że suknia za - wedle różnych szacunków - milion złotych „nie pasowała do reszty”.

Samasuknia została zaprojektowana przez Claire Waight Keller na życzenie księżnej, która dokładnie wiedziała, jak chce wyglądać. Cała Europa została przetrząśnięta w poszukiwaniu najlepszej jakości jedwabiu, który sprosta królewskim wymaganiom. Imponujący 5-metrowy welon zawiera w sobie symbole wszystkich 53 krajów należących do Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Ale nawet takie elementy projektu nie uchroniły stroju przed krytyką - i na tym się nie skończyło.

Następni w kolejność byli krewni Markle, którzy zostali nazwani przez Haslama „strasznie pospolitymi”. Jej ojciec został określony jako „wielka bryła”, a nieobecność rodziny na ślubie była według niego błogosławieństwem. „Rodzina królewska prawdopodobnie nie bardzo wie, jak sobie radzić z bliskimi Meghan. Jedyną osoba, która nie jest zwyczajna, to jej matka" - dodaje projektant.

Nie wiadomo, czy rodzina królewska odniesie się do ostrych słów Haslama. Na pewno jednak Meghan powinna się przygotować na krytykę nie tylko ze strony prasy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl