Meghan Markle w ogniu krytyki za remont domku. "Cokolwiek chce, dostaje"
Meghan Markle i książę Harry właśnie zakończyli remont swojej wiejskiej chatki we Frogmore. Inwestycja uszczupliła królewski skarbiec o 12 mln złotych. Nie wszystkim się to podoba.
26.06.2019 07:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Meghan Markle i książę Harry - wiejska posiadłość
Wiejska posiadłość we Frogmore to wymarzony domek księżnej Meghan, którego remont rozpoczął się tuż po ślubie pary. Prace uległy zakończeniu, a inwestycja w "chatkę" wyniosła 2,4 mln funtów, czyli ponad 12 mln złotych.
Arthur Edwards, fotograf rodziny królewskiej nie szczędzi książęcej gorzkich słów na łamach "The Sun". Uważa, że wydawanie 2,4 mln z pieniędzy podatników jest "niewybaczalne".
- Co tylko Meghan chce, Meghan dostaje. Nie obchodzi jej, że za remont płaci cały naród - pisze w swoim felietonie fotograf.
W brytyjskich telewizjach śniadaniowych przeprowadzono ankietę na temat tego, czy podatnicy powinni płacić za zachcianki rodziny królewskiej. Ponad 60 proc. osób uznało, że nie.
- Rodzina królewska żeby przeżyć, potrzebuje zwykłych ludzi - dodaje Edwards.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Zobacz, ile warta była ciąża Meghan