Meghan Markle wymusza siedzenie obok księcia Harry'ego. Wyższe sfery oburzone
Meghan Markle wciąż szuka swojego miejsca w świecie brytyjskich wyższych sfer. Jak donosi dziennikarka "Daily Maila", księżna Sussex nie radzi sobie zwłaszcza na przyjęciach. Chodzi o to, gdzie siedzi.
11.08.2019 09:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
#
Dziennikarka Charlotte Griffiths, która zjadła zęby na rodzinie królewskiej, twierdzi, że Meghan Markle lekceważy przyjęte zasady podczas przyjęcia i siada obok swojego męża księcia Harry'ego. "Z pewnością nie jest głupia, ale słyszałam, że z trudem odnajduje się wśród wyższych sfer" – pisze na łamach "Daily Maila" Griffiths.
W artykule dziennikarka przytacza zasady dotyczące tzw. umiejscowienia. Jedna z nich brzmi: Pary nie powinny siadać razem, by uniknąć publicznego okazywania uczuć, które zniechęca innych gości do jedzenia. "Łatwo jest więc sobie wyobrazić, jak konsternację wywołała Markle, gdy po raz pierwszy odrzuciła tę zasadę, nazywając ją 'staromodną'" – przekonuje Griffiths. "Od tamtej pory księżna Sussex nalega, by siedzieć obok męża" – dodaje.
W miarę życzliwi Meghan Markle mają tylko przewracać oczami. Inni, mniej wyrozumiali, przestali zapraszać ją na przyjęcia.
Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi