Meghan Markle z rodziną w Kapsztadzie. To początek ich 10-dniowej wizyty

Meghan Markle, książę Harry i ich syn Archie wyruszyli w pierwszą rodzinną wizytę. Na samym początku przylecieli do Kapsztadu, gdzie zostawili dziecko pod opieką niani, a sami wybrali się do "stolicy morderstw".

Meghan Markle i książę Harry w Kapsztadzie

Źródło zdjęć: © Getty Images

oprac. Agata Porażka

23 września 2019, 14:13

Meghan Markle razem z rodziną przyleciała do Afryki w ostatnim tygodniu września. Swoją wizytę rozpoczęła od Republiki Południowej Afryki, która według magazynu "Forbes" uchodzi za najbardziej niebezpieczne miejsce dla kobiet na świecie. Kobiety podróżujące do tego kraju są ostrzegane, by nie poruszać się samotnie, unikać dalekich wędrówek z dala od miast i zachowywać się w sposób konserwatywny.

Meghan Markle i Kate Middleton mają się nie znosić. Wszystko przez Harry'ego

Meghan Markle, książę Harry i Archie w Afryce

Meghan Markle do Afryki przyleciała z księciem Harrym i synem Archiem. Jest to pierwsza oficjalna wizyta całej trójki za granicą. W ciągu najbliższych 10 dni książę Harry pojawi się w Botswanie, Angoli i Malawi, podczas gdy księżna zostanie z dzieckiem w RPA.

Jednak jak informuje "Daily Mail", dzisiaj rano księżna zostawiła Archiego pod opieką niani, podczas gdy ona i jej mąż wybrali się do Nyangi, miasta uznawanego za "stolicę morderstw". Aż 1 na 206 osób co roku ginie tutaj z tego powodu.