Malinowska męża poznała w pracy. Pobrali się już po trzech miesiącach znajomości
Karolina Malinowska 24 listopada świętuje 43. urodziny. Modelka prywatnie od lat związana jest z dziennikarzem Olivierem Janiakiem. Nie każdy wie, że zakochani pobrali się zaledwie po trzech miesiącach znajomości.
W tym artykule:
Karolina Malinowska szybko zdołała zaznaczyć swoją obecność na międzynarodowych wybiegach. Współpracowała z takimi markami jak Calvin Klein, czy Hugo Boss. Jednak droga do sukcesu nie była łatwa. - Pamiętam, że sprzedawaliśmy z moim bratem śliwki i kwiaty, i za te pieniądze, które zarobiliśmy, kupiłam żetony, żeby zadzwonić z Łodzi do Warszawy i powiedzieć, że się zgadzam i mogę spróbować być tą modelką - przyznała w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Dziś Karolina Malinowska nie tylko spełnia się zawodowo, ale również prywatnie. Jej związek z Olivierem Janiakiem nie bez powodu uchodzi za prawdziwy wzór. Jak się jednak poznali? Ich historia to gotowy scenariusz na film.
Karolina Malinowska o świecie modelingu: "Dziś liczy się liczba followersów"
Karolina Malinowska i Olivier Janiak - tak to wszystko się zaczęło
Karolina Malinowska i Olivier Janiak są małżeństwem od 22 lat. Zakochani doczekali się trójki dzieci: Fryderyka, Christiana oraz Juliana. Nie każdy jednak wie, że prezenter poznał swoją ukochaną w pracy. Jak zdradził w poście z okazji 21. rocznicy ślubu, ich historia zaczęła się od wywiadu, który dziennikarz z nią przeprowadził.
- Jak podszedłem poprosić o rozmowę, to bardzo się stresowałem, a ona jeszcze mi powiedziała "nie". Nie poddałem się, to było nasze pierwsze spotkanie w życiu - zdradził w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
Przepis na udany związek wg Oliviera Janiaka
Związek Karoliny Malinowskiej i Oliviera Janiaka uważany jest za jeden z najbardziej zgodnych w polskim show-biznesie. Rzadko zdarza się bowiem, że celebryci są ze sobą aż tyle lat. W jaki sposób tego dokonali?
- Jesteśmy z innych planet, bez komunikacji, prawdy to się nie uda. Zwłaszcza jak się jest jednostkami alfa, nie można walczyć na pięści – jak w dzieciństwie – nie rywalizuje się w partnerstwie, tej samej dłoni używa się w jakże innym, otwartym geście. Musi być pomocna, wspierająca. Razem, dłoń w dłoń, naprawdę można więcej. Podołać prościej obowiązkom, ale i z sukcesów cieszyć się podwójnie można. A najbardziej – jak się uda. Do końca - przyznał w rozmowie z "Vivą!" Olivier Janiak.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.