Miasto "nie dla starych i grubych”? Wojna z ruchem samochodowym zaostrza się

– Rodzice, którzy wszędzie wożą swoje dzieci, nie dbają o ich zdrowie ani psychikę – przekonuje psycholożka. Okazuje się jednak, że problem w równym stopniu dotyczy też seniorów, których nasze miasta pozbawiają ruchu.

Miasto "nie dla starych i grubych”? Wojna z ruchem samochodowym zaostrza się
Źródło zdjęć: © East News | Rafał Jabłoński
Przemysław Bociąga
212

"Nie bądź taksówkarzem swojego dziecka” – zaapelowała w samorzutnej kampanii społecznej tyska psycholożka Justyna Rutkowska. Jej akcja podnosi argumenty na rzecz chodzenia piechotą, ujęte w formie kolejnych haseł: "Moje dziecko ma zdrowe nogi – może chodzić. Moje dziecko ma zdrowy umysł – orientuje się w terenie. Moje dziecko ma mądrego rodzica – uczy się samodzielności. Moje dziecko ma świadomego rodzica – chodząc dba o swój mózg i zdrowie”.

Niemal w tym samym czasie w pobliskich Gliwicach były radny Jan Pająk opublikował swoją korespondencję z władzami miasta. Wynika z niej, że głównej ulicy Gliwic, Zwycięstwa, nie da się zmienić w deptak, bo "eksperci prognozują, że już w 2030 roku co trzeci mieszkaniec konurbacji śląsko-zagłębiowskiej przekroczy 65 lat. Do tego dołączą problemy wynikające z chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość”.

Mieszkańcy starzy i grubi

Te dwie grupy – dzieci i seniorzy – to prawdopodobnie właśnie te, którym najczęściej staramy się ułatwić poruszanie. Sprawa Gliwic dostała się do ogólnopolskich mediów ze szczególnym uwzględnieniem satyrycznego portalu AszDziennik, który opisał ją pod nagłówkiem: "Mieszkańcy Gliwic: chcemy deptaka. Miasto: nie, bo jesteście starzy i grubi”.

ZOBACZ TEŻ: Antoni Huczyński – ma 95 lat, a wigoru może mu pozazdrościć niejeden nastolatek

Za ograniczeniem lub całkowitym usunięciem ruchu samochodów z ul. Zwycięstwa w Gliwicach opowiedzieli się mieszkańcy miasta w badaniach. Przeprowadziła je grupa aktywistów miejskich OSOM Gliwice. Jak zapewnia jej przedstawiciel Paweł Harlander, były to badania internetowe przeprowadzone na grupie 900 osób, przy współudziale mediów, samorządowców i studentów Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej, a ich wyniki zostały opracowane rzetelnie i z zachowaniem zasad sztuki.

Władze miasta zobowiązały się postulaty uwzględnić, a wycofały się z nich – powołując na dane, z których wynika, że będziemy coraz starsi i coraz grubsi. Tymczasem sama przebudowa ulicy może wpłynąć na samopoczucie ludzi. – Taka jest rola samorządu w kreowaniu przestrzeni – przekonuje Paweł Harlander i zapewnia, że to właśnie ruch, a nie szersze ulice i możliwość podjechania samochodem, jest potrzebny mieszkańcom. – Swego czasu zgłaszaliśmy wnioski o umiejscowienie w śródmieściu ławeczek-przysiadek, żeby nie tworzyć barier, żeby osoby niedomagające mogły wychodzić z domów, bo nieraz barierą staje się załatwienie sprawy na poczcie, wyjście do sklepu.

Po fotelu wszystko boli

Podobne obserwacje co do aktywności seniorów ma Justyna Rutkowska. – W pewnym stopniu przyzwyczajamy seniorów do braku ruchu – stwierdza. – Zakładamy, że oni tego ruchu nie potrzebują albo nie mogą się ruszać. A potem stwarzamy warunki, w których oni tego ruchu nie mają. Justyna Rutkowska wspomina z własnej praktyki, jak w świetlicy seniorzy zasiadali po cztery godziny na spotkaniach i zajęciach. – Piętro wyżej mieli salę gimnastyczną, ale nie chcieli iść choćby się porozciągać, bo ich wszystko bolało. I to jest zamknięte koło – zauważa.

Podobny wniosek stał się głośny już wcześniej. W 2017 roku Muir Gray, doradca angielskiego systemu ochrony zdrowia, zaapelował o... nieustępowanie starszym miejsca siedzącego: "powinniśmy dwa razy się zastanowić, zanim ustąpimy miejsca w autobusie starszej osobie. Stanie jest dla takiego kogoś świetnym ćwiczeniem”. W cytowanym przez "The Independent” stwierdzeniu zauważył też, że więcej tego rodzaju ułatwień wychodzi na niekorzyść seniorów. "Zanim zainstalujecie windę na klatce schodowej, dołączcie drugą poręcz” – powiedział.

Brak dojazdu wykluczający

Justyna Rutkowska zapoczątkowała swoją akcję po to, by kształtować u dzieci dobre nawyki dotyczące poruszania się, i wpłynąć korzystnie na ich stan zdrowia. W trakcie naszej rozmowy zdała sobie jednak sprawę, że jej kampania mogłaby właściwie objąć także osoby starsze.

– Seniorzy przecież też mają swoje rodziny. Tak jak ludzie w średnim wieku wożą dzieci, tak i wożą swoich rodziców wszędzie gdzie trzeba, też pod same drzwi – zauważa. Przyznaje też, że od jakiegoś czasu powoli sprawy idą w dobrym kierunku – a jest to właśnie kierunek większej aktywności fizycznej. Świadczy o tym powoli rosnąca popularność choćby siłowni plenerowych. – Ludziom przyzwyczajonym do siedzącego trybu życia trudno jednak o motywację, by z nich skorzystać – zauważa.

Prawa osób nie poruszających się z łatwością broni Mariusz Śpiewok, wiceprezydent Gliwic, który podpisał się pod odpowiedzią. – W 2050 r. nawet co trzeci mieszkaniec Gliwic ma być w wieku 80+. Moja interpretacja tego, co napisałem, jest taka: nie zapominajmy o tych osobach – wyjaśnia. Jak podkreśla, miasto ciągle buduje nowe ścieżki rowerowe, a ulica i tak zostanie zwężona. Jednak jego zdaniem przestrzeń z wyłączonym ruchem samochodów będzie wykluczała niektórych z użytkowania jej.

Paweł Harlander tłumaczy: – Nam nie o to chodzi, że Zwycięstwa ma być koniecznie deptakiem z drogą rowerową. Chcemy przestrzeni współdzielonej, czyli takiej, w której nie ma wyznaczonych osobnych chodników, a przestrzenie tworzy się poprzez jej zagospodarowanie zielenią czy tzw. meblami miejskimi. Nie ma tam nawet przejść dla pieszych – mówi.

Idea jest więc taka, by w tej wspólnej przestrzeni kształtować nawyk do aktywności ruchowej od najmłodszych do najstarszych lat. A przeszkodą ma być dostęp dla samochodów, które "żądają” wydzielonej przestrzeni, gdzie nie trzeba będzie oglądać się na innych.

Paweł Harlander przypomina o niedawnej głośnej decyzji Wiednia, gdzie w czasie porannego szczytu zamknięto ulicę wokół szkół, by nie robiły się tam korki samochodów podwożących dzieci. To pilotażowe rozwiązanie ma teraz zostać wprowadzone na stałe, bo więcej stref pieszych i rowerowych to większa wygoda i więcej zdrowia. Podobnie jest ze starszymi ludźmi. – Powinniśmy starać się sprawiać, żeby środowisko seniorów było zdrowe i aktywne, a nie mówić, że są niedołężni – postuluje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Usłyszała, że ma chłoniaka. Mówi, w jakim jest dziś stanie
Usłyszała, że ma chłoniaka. Mówi, w jakim jest dziś stanie
Wrzuć do wazonu. Żonkile będą stały tygodniami
Wrzuć do wazonu. Żonkile będą stały tygodniami
Kosztuje 5 złotych. Momentalnie wysuszy pryszcze
Kosztuje 5 złotych. Momentalnie wysuszy pryszcze
Włóż skarpety do słoika i potrząśnij. Nie spodziewasz się efektów
Włóż skarpety do słoika i potrząśnij. Nie spodziewasz się efektów
Nigdy tego nie rób. Ekspertka z Sanepidu ostrzega
Nigdy tego nie rób. Ekspertka z Sanepidu ostrzega
Polej tym szczotkę do WC. Po chwili będzie jak nowa
Polej tym szczotkę do WC. Po chwili będzie jak nowa
Przetrzyj tym szafki kuchenne. Będą lśnić jak nowe
Przetrzyj tym szafki kuchenne. Będą lśnić jak nowe
Przez lata była w sekcie. Opowiedziała o szczegółach
Przez lata była w sekcie. Opowiedziała o szczegółach
Wymieszaj z wodą i nałóż na wąsik. Pozbędziesz się niechcianych włosków
Wymieszaj z wodą i nałóż na wąsik. Pozbędziesz się niechcianych włosków
Wysiej już teraz. Pojawi się morze kwiatów
Wysiej już teraz. Pojawi się morze kwiatów
Nudne kolory idą w odstawkę. Pokazała, co będziemy nosić wiosną
Nudne kolory idą w odstawkę. Pokazała, co będziemy nosić wiosną
Czy można spać na działce ROD? Warunek jest jeden
Czy można spać na działce ROD? Warunek jest jeden