GwiazdyMilioner Elon Musk szuka miłości. "Czy jest ktoś, z kim mógłbym się umówić?"

Milioner Elon Musk szuka miłości. "Czy jest ktoś, z kim mógłbym się umówić?"

Żeby poderwać kobietę, która wpadła mu w oko, wręczył jej kartę kredytową i powiedział, że może sobie kupić tyle książek, ile jej się podoba. Wkrótce została jego żoną. Elon Musk jeszcze nigdy nie zdradził tylu sekretów ze swojego życia uczuciowego. – Nie cierpię spać sam – wyznał ekscentryczny przedsiębiorca.

Milioner Elon Musk szuka miłości. "Czy jest ktoś, z kim mógłbym się umówić?"
Źródło zdjęć: © East News
Lidia Pustelnik

17.11.2017 | aktual.: 17.11.2017 13:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak to możliwe, że osoba, która w tak młodym wieku zbiła gigantyczny majątek i jest na tyle pewna siebie, by myśleć o wysłaniu człowieka na Marsa, cierpi z powodu samotności? W najnowszym wywiadzie dla "Rolling Stone" Elon Musk opowiedział o bolesnym rozstaniu z Amber Heard i o swoich nieudanych małżeństwach. Szczere wyznania milionera są o tyle zaskakujące, że jeszcze kilka lat temu powiedział, że "prędzej wbije sobie widelec w dłoń, niż zacznie pisać o życiu prywatnym".

Być może Musk przekonał się o tym, że czasem złamane serce można wyleczyć tylko opowiadając innym o swoich doświadczeniach. – Właśnie zerwałem ze swoją dziewczyną. Byłem bardzo zakochany i to boli tak bardzo – powiedział na wstępie dziennikarzowi "Roling Stone", Neilowi Straussowi. – To znaczy to ona zerwała ze mną – dodał po chwili, wciąż przygnębiony.

Zaskoczony dziennikarz zapomniał o tym, że ma przed sobą współzałożyciela PayPala, Tesla Motors i SpaceX, którego majątek szacuje się na 13 mld dolarów. Mężczyzna wyraźnie potrzebował słów pocieszenia. – Czy myślisz, że jest ktoś, z kim mógłbym się umówić? Tak trudno jest mi poznawać nowych ludzi – przyznał.

Elon Musk, który okazuje się być nieśmiałym mężczyzną, zapewnił też, że nie zależy mu na przelotnych znajomościach. – Szukam poważnego związku, a nie jednonocnych przygód. Chciałbym znaleźć bratnią duszę, towarzyszkę życia – powiedział Musk. – Kiedy nie jestem zakochany, nie mam u boku bliskiej towarzyszki, nie mogę być szczęśliwy. Sypianie w samotności dobija mnie. Wiem, jak to jest być samotnym w wielkim, pustym domu, kiedy twoje kroki na korytarzu robią echo i nie ma tam nikogo prócz ciebie, nikt nie śpi na poduszce przy tobie. Cholera, jak można być szczęśliwym w takiej sytuacji? – pytał.

Obraz
© Getty Images

Miliarder o najwyraźniej romantycznym usposobieniu jak dotąd nie miał szczęścia w miłości. Jego dwa poprzednie małżeństwa nie można nazwać udanymi. Musk poznał swoją pierwszą żonę, Justine Wilson, na Uniwersytecie Queen's w Ontario. Ich miłość zaczęła się najzwyczajniej na świecie. Kiedy wpadła mu w oko, zdobył się na odwagę i zaprosił ją na lody. Pochodząca z Kanady piękność odmówiła, lecz mimo to zjawił się u progu jej drzwi o wyznaczonej godzinie, przynosząc lody ze sobą.

W jednym z wywiadów dla "Marie Claire" Justine wspominała, że Musk, by ją uwieść, wręczył jej swoją kartę kredytową, "by kupiła sobie tyle książek, ile zapragnie". Na aspirującej pisarce zrobiło to duże wrażenie. Para pobrała się w 2000 roku, a dwa lata później Justine urodziła synka Nevadę. Wówczas spotkał ich pierwszy cios – chłopiec zmarł w wyniku zespołu nagłego zgonu niemowląt. Mimo to udało im się stworzyć szczęśliwą rodzinę – para doczekała się jeszcze bliźniąt, a następnie trojaczków – łącznie pięciu synów.

Drugi poważny kryzys przyszedł w 2008 roku i wówczas nie udało się już uratować małżeństwa. Musk i Justine rozwiedli się. Niedługo potem wizjoner spotkał na swojej drodze aktorkę Talulah Riley. I tym razem milioner myślał o swojej wybrance bardzo poważnie. Poślubił ją dwa lata później, jednak ich związek należał do burzliwych. Para rozwiodła się i pobrała znowu w 2013 roku. – Zawsze będę cię kochał – pisał do Talulah na Twitterze. I choć trzy lata później znów byli tylko "byłymi małżonkami", każde z nich zapewniało, że wciąż się widują i o siebie dbają.

Kiedy Musk zaczął spotykać się z Amber Heard, w jego głowie musiała rodzić się nadzieja na nową miłość. Okazało się, że Heard nie była aż tak bardzo zaangażowana i ważniejsza była dla niej kariera – jednym z powodów zerwania był jej przeładowany grafik. Miliarder znów musiał się zmierzyć z tym, czego bał się najbardziej - samotnością. – Już kiedy byłem dzieckiem, powiedziałem: nigdy nie chcę być sam – wyznał Musk. A to oznacza, że wkrótce możemy spodziewać się kolejnej wybranki serca milionera.

miłośćmilionermiliarder
Komentarze (33)