Mirosław Kowalczyk nie żyje. Aktor, znany chociażby z "Na Wspólnej" i "Barw szczęścia", a także z wielu spektakli teatralnych, zmarł w wieku 65 lat. Informacja trafiła do mediów z dużym opóźnieniem.
Mirosław Kowalczyk nie żyje. Aktor był znany ogólnopolskiej publiczności przede wszystkim ról w popularnych serialach "Na Wspólnej" czy "Barwy szczęścia", zagrał także w "Ekstradycji", "Różyczce" czy "U Pana Boga za piecem".
Mirosław Kowalczyk nie żyje
Wiadomość o śmierci Kowalczyka pojawiła się w mediach społecznościowych ze sporym opoźnieniem. Okazało się, że aktor zmarł 5 marca 2023 roku i został pochowany na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.
O jego odejściu napisał chociażby aktor Rafał Dajbor na łamach portalu e-teatr.pl. "Informacja o śmierci Mirka Kowalczyka i o tym, że spoczął na Cmentarzu Wolskim w Warszawie, pojawiła się w mediach niemal trzy tygodnie po fakcie. Smutno mi, że już nigdy go nie spotkam. Żegnaj, Mirku!" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdzie występował Mirosław Kowalczyk?
Mirosław Kowalczyk przyszedł na świat 4 czerwca 1957 roku w Warszawie. Zagrał w kilkudziesięciu rolach, przede wszystkim epizodycznych i drugoplanowych. Grał m.in. u Krzysztofa Zanussiego, Andrzeja Trzos-Rastawieckiego, Andrzeja Konica, Barbary Sass, Władysława Pasikowskiego, Konrada Niewolskiego, a także Jana Kidawy-Błońskiego. Kowalczyk pojawiał się w również obsadzie popularnych seriali "Na sygnale", "Prawa Agaty", "M jak miłość" czy "Klanu".
Kowalczyk pojawiał się także w wielu sztukach teatralnych. Występował przez ponad dekadę w Teatrze Syrena, współpracował także z warszawskimi teatrami: Adekwatnym, Polskim, Komedia, Narodowym i Na Woli. Zagrał w takich spektaklach jak: "Madame Sans-Gene", "Seks i pieniądze" czy "Fredro dla dorosłych". W 1990 roku zdołał ostatecznie zdać egzamin eksternistyczny dla aktorów dramatu.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
