Młode dziewczyny przestają się golić? Poznaj najnowsze wyniki badań!
Włosy na ciele wzbudzają mnóstwo kontrowersji w sieci. Niektóre z was twierdzą, że usuwają je codziennie, inne raz w tygodniu lub rzadziej, a jeszcze inne skończyły z tym na dobre. Co ciekawe, ta ostatnia grupa z roku na rok się powiększa. W mediach społecznościowych znajdziemy coraz więcej zdjęć anonimowych dziewcząt, które chwalą się swoimi owłosionymi nogami i pachami. Wyniki badań przeprowadzone przez naukowców są jednoznaczne - coraz mniej młodych kobiet się goli.
Do niedawna rezygnacja z golenia ciała była uważana za przejaw braku higieny. Takie osoby były często wyśmiewane i wykluczane z życia społecznego do czasu aż w końcu dostosują się do odgórnych wymogów. Wszystko jednak wskazuje na to, że ta tendencja zaczyna ulegać zmianie.
Analitycy z firmy Mintel udowodnili, że obecnie młodzież odchodzi od usuwania owłosienia z pach i nóg. Badanie, które przeprowadzili na grupie osób w wieku 16-24 lata, wykazuje, że młode kobiety chcą mieć możliwość decydowania o swoim ciele. Dla nich pokazywanie owłosionego ciała nie wiąże się już ze wstydem.
Z pewnością nie bez znaczenia jest fakt, że nawet gwiazdy coraz częściej pokazują się w wersji naturalnej. Przypomnijmy, że do ich grona należą Madonna i jej córka Lourdes Leon. Czyżby to właśnie one zapoczątkowały nową tendencję? Wszystko na to wskazuje. Niedawno pisałyśmy o blogerce fitness Morgan Mikenas, która nie goliła się przez rok. W ten sposób dziewczyna chciała promować naturalne piękno.
Warto dodać, że już wcześniej dochodziło do podobnych sytuacji. Kilkanaście lat temu znane aktorki pokazywały swoje owłosione pachy na czerwonym dywanie. Szczególnie dużo mówiło się o występie Julii Roberts na premierze filmu "Notting Hill". Fani aktorki mieli mieszane odczucia.
Od 1915 roku, kiedy firma Gilette wypuściła pierwsze maszynki dla kobiet, pokazywanie owłosionego ciała było nie na miejscu. Do tej pory przychody ze sprzedaży maszynek do golenia były ogromne, ale nic nie trwa wiecznie. Być może w niedalekiej przyszłości firma zanotuje znaczne spadki sprzedaży. Jeszcze 3 lata temu owłosienie z ciała usuwało 84 proc. osób w wieku 16-24 lat, a aktualnie ta grupa zredukowała się do 77 proc. Producenci mają więc powody do obaw. A jak wy postrzegacie trend na naturalność?