Nagranie z kościoła niesie się po sieci. Co za pech

Ślub dla wielu osób jest jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu i każdy ma nadzieje, że w tym szczególnym dniu wszystko będzie idealne. Niestety nie da się w pełni przewidzieć, jaka będzie pogoda, o czym przekonała się pewna młoda para.

Para młoda pobrała się w niecodziennych okolicznościach
Para młoda pobrała się w niecodziennych okolicznościach
Źródło zdjęć: © Facebook | majasphalili

05.08.2023 | aktual.: 06.08.2023 09:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przygotowania do ślubu rozpoczynają się zwykle wiele miesięcy wcześniej, a para młoda stara się zaplanować nawet najdrobniejsze szczegóły uroczystości. Nawet jeśli zdarzą się drobne wpadki, nad większością spraw raczej da się zapanować.

O ile strój, fryzurę, makijaż, dodatki, menu weselne czy muzyka to elementy, które wystarczy ustalić i raczej pozostają niezmienne, tak kompletnie nie ma się wpływu na to, jaka będzie pogoda. Pewna para z Filipin nie mogła więc przewidzieć, z czym będzie musiała zmierzyć się w wielkim dniu.

Nietypowe okoliczności ślubu

Uroczystość odbyła się pod koniec lipca w kościele położonym w mieście Malolos. Kilka dni wcześniej przez prowincję, w której leży miejscowość przeszedł tajfun Falcon, który spowodował powodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W dniu ślubu w kościele wciąż stała woda, jednak para młoda zdecydowała, że nawet to nie zniszczy ich wyczekiwanego dnia i brodząc po kostki w wodzie, przemaszerowali wraz z rodzicami do ołtarza. Nie przejmowali się też faktem, że wielu gości nie przyszło. Jak powiedziała cytowana przez indiatimes.com panna młoda - najważniejsze, że byli tam razem z rodzinami. "Liczyło się tylko nasze pragnienie małżeństwa" - dodała.

Ojciec panny młodej postawił tego dnia na kalosze, z kolei rodzina pana młodego zdecydowała się na gumowe klapki. Widać też, że wszyscy podeszli do sytuacji z uśmiechem, co widać na zamieszczonych na Facebooku zdjęciach i nagraniach.

Nagranie ze ślubu szybko stało się hitem

Historią, zdjęciami i nagraniami ze ślubu podzieliła się w mediach społecznościowych kuzynka pana młodego, a o sprawie napisało m.in. BBC. Wideo zamieszczone na TikToku obejrzało już ponad 4,5 mln użytkowników.

W komentarzach wielu internautów życzyło młodej parze szczęścia na nowej drodze życia. Wyrażali też podziw, że z humorem podeszli do sytuacji. Jeden z komentujących zasugerował, że można było położyć na wodzie np. lilie, co dodałoby uroczystości jeszcze więcej uroku.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (11)