Napisała do nas zrozpaczona czytelniczka. "Musiałam zrezygnować z półkolonii, syn spędzi ferie przed telewizorem"

"Jak mam wytłumaczyć dziecku, że w tym roku rezygnujemy z półkolonii, bo jest za drogo?" – pisze do naszej redakcji rozżalona i wściekła kobieta. Podwyżki cen gazu i prądu, a także Polski Ład, sprawiły, że również ceny towarów i usług drastycznie poszły w górę. Wiele rodzin spędzi ferie w domu, bo jak argumentują, "nie mieści się im w głowie, aby płacić podwójnie za nocleg w górach czy zajęcia artystyczne dla dzieci".

Ferie na sankachNapisała do nas zrozpaczona czytelniczka. "Musiałam zrezygnować z półkolonii, syn spędzi ferie przed telewizorem" (Zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News | MARZENA BUGALA POLSKA PRESS
Anna Podlaska

Nasza czytelniczka w liście do redakcji podała, że jej syn spędzi ferie przed telewizorem. Co roku starała się zapewnić mu dodatkową rozrywkę w postaci półkolonii, ale w 2022 roku ceny ją przerosły. 750 zł za pięć dni zajęć dodatkowych w miejscu zamieszkania jest dla kobiety nie do przeskoczenia. W podobnej sytuacji jest wielu pracujących rodziców.

"Cena wzrosła dwukrotnie"

Alicja ma dwóję dzieci. Jak co roku planowała spędzić część ferii w górach. – Planowaliśmy wyjechać do Białego Dunajca. Zadzwoniłam do właściciela pensjonatu, a on podał mi kwotę dwukrotnie wyższą niż w 2021 roku. Prosiłam dwa razy, aby powtórzył cenę, bo nie byłam w stanie uwierzyć, to się nie mieści w głowie. Opłata kwatery to jedno, poza tym trzeba jeszcze do miejsca dojechać, mieć pieniądze na wyżywienie, wypożyczenie sprzętu itp. Uznaliśmy z mężem, że w tym roku odpuszczamy. Górale poszaleli – mówi nam Alicja.

36-latka dodaje, że zamiast na stoku jej dzieci spędzą czas w mieście. – Już dzwoniłam do znajomych, mamy chodzić po pracy z dzieciakami na łyżwy, do kina czy spotykać się w domach. W drugiej połowie ferii może dzieci odwiedzą dziadków, choć to niepewne, bo wszyscy jeszcze pracują – kwituje.

Na pytanie, jak na wieść o zmianie planów zareagowały jej dzieci, mówi, że są zawiedzione. - W sumie trochę nastawialiśmy się na wyjazd, przeglądaliśmy sprzęt i garderobę, czy spodnie, kaski są dobre, szukaliśmy rękawiczek. Dobrze, że nic nowego nie kupiliśmy. Nie nastawiałabym się na wyjazd, gdybym wiedziała, że właściciele pensjonatów tak podniosą ceny. Na szczęście mam mądre dzieci i zdają sobie sprawę, że czasami plany muszą ulec zmianie. Mimo wszystko widać, że jest im smutno, mamy w domu małych sportowców, bardzo aktywnych, więc każdy wyjazd to dla nich ogromna przygoda – mówi kobieta.

- Aktualnie szykujemy się na letni wypoczynek. Zimowiska, zielone szkoły, wyjazdy rodzinne w góry są bardzo drogie. Poza tym, niepewnie się czuję, również jeżeli chodzi o pensję, wielu z moich znajomych dostało niższe wypłaty. Lepiej trzymać pieniądze, niż je wydawać – ocenia Alicja.

"To jest chore"

Podobnie sytuacja klaruje się u pani Barbary. – Nawet półkolonie nie wchodzą w grę, okazuje się, że w Warszawie koszt 5-dniowych zajęć na przykład z robotyki to 900 złotych. W cenie są posiłki i zajęcia przez 8 godzin. W tamtym roku za dwójkę płaciłam około tysiąca. Mam wybór - albo zapisać jedno dziecko na zajęcia, albo zostawić obydwoje w domu. Oczywiście będą siedzieć razem – mówi matka dwójki dzieci.

Sprawdziliśmy kwoty, jakie trzeba wydać w wielu polskich miastach na tygodniowe zajęcia dla dzieci w formie półkolonii. I tak rodzice na zorganizowany dla ich dzieci w wieku od 5 do 14 lat czas w ferie zimowe będą musieli zapłacić około 700-800 złotych. Ceny zawierają obiad i osiem godzin opieki oraz zajęcia sportowe, plastyczne czy informatyczne. Dotychczas wielu rodziców decydowało się na tę formę uatrakcyjnienia czasu dzieciom w dni wolne od szkoły.

– Na tę chwilę mamy zapisane dwie osoby. Organizujemy zajęcia sportowe w cenie 699 złotych za pięć dni, z obiadem i podwieczorkiem w cenie. Do ferii jeszcze trzy tygodnie, więc mamy nadzieję, że rodzice zaczną zapisywać dzieciaki, co roku zbieraliśmy ekipę około 15 osób – mówi właściciel warszawskiej szkoły tańca.

"Młodzież nie zachowuje dystansu". Broniarz mówi o powrocie dzieci do szkół

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
Gdzie wyrzucać przypalone jedzenie? Pod żadnym pozorem nie do kosza
Ukochany zostawił dla niej żonę. Była przy nim do samego końca
Ukochany zostawił dla niej żonę. Była przy nim do samego końca
Żyje w "rzymskim małżeństwie". Od ponad 20 lat jest ze znanym aktorem
Żyje w "rzymskim małżeństwie". Od ponad 20 lat jest ze znanym aktorem
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Żałuje współpracy z Joanną Krupą? "Zrobiła skok na kasę"
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Posadź właśnie teraz. Wiosną wypuszczą zdrowe pędy
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Przetrzyj meble produktem z łazienki. Na długo zapomnisz o kurzu
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Mówi wprost o Polkach. Wyznała, dlaczego trudno im znaleźć partnera
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"
Luksus w samym sercu Warszawy. Oto jej "drugi dom"
Popularne jesienne kwiaty. Nie sprawdzą się w każdym domu
Popularne jesienne kwiaty. Nie sprawdzą się w każdym domu
Wypróbuj trik ze spłuczką. Rachunki za wodę spadną
Wypróbuj trik ze spłuczką. Rachunki za wodę spadną
Wrzuć do pralki. Zapomnisz o pleśni i brzydkim zapachu
Wrzuć do pralki. Zapomnisz o pleśni i brzydkim zapachu
Tak przywitała Trumpów. Nie ma mowy o wpadce
Tak przywitała Trumpów. Nie ma mowy o wpadce