Blisko ludziNastoletnia córka płaci jej czynsz za mieszkanie. Internauci oburzeni

Nastoletnia córka płaci jej czynsz za mieszkanie. Internauci oburzeni

Pewna nowozelandzka mama dwóch córek wyegzekwowała to, aby 18-latka płaciła za siebie odpowiednią kwotę za mieszkanie. Kiedy zasady kobiety zostały ujawnione, na TikToku rozpętała się niezła dyskusja.

Wyjaśniła, dlaczego córka płaci za czynsz
Wyjaśniła, dlaczego córka płaci za czynsz
Źródło zdjęć: © Instagram, TikTok | Kat Clark

18.11.2021 13:57

Kat Clark to mieszkanka Nowej Zelandii. Mama dwóch dorastających córek polubiła aplikację TikTok, gdzie regularnie wrzuca różne filmiki. Ostatnio postanowiła nagrać razem z jedną nastolatką trendujące wyzwanie, podczas którego na jaw wyszło, że młoda dziewczyna płaci rodzicielce czynsz za mieszkanie. Ogromna część społeczności TikToka była w szoku i nie rozumiała decyzji kobiety. Ta przygotowała film z jasnym wyjaśnieniem swojej decyzji.

Córka płaci za mieszkanie. Internauci zadziwieni wymaganiem matki

Jeżeli śledzimy tiktokowe trendy na pewno znamy tę grę. Osoby biorące udział w wyzwaniu siadają na podłodze i umieszczają w pewnej odległości od siebie kubek lub szklankę, do której będą potem trafiać długopisami. Przed rzutem każda osoba mówi życzenie - jeśli trafi, druga osoba jest zobowiązana tę prośbę spełnić.

18-letnia córka Kat przed wykonaniem swojego rzutu zażyczyła sobie, aby nie płacić czynszu do końca roku. Pod filmikiem pojawiło się mnóstwo wypowiedzi zdumionych użytkowników aplikacji.

- Jaka matka każe dziecku płacić czynsz? To jest żenujące.

- Pozwól córce żyć jej dzieciństwem. Ona ma dopiero 18 lat! Nie powinna płacić za mieszkanie! - czytamy pod TikTokiem Clark. Mama nastolatek postanowiła zabrać głos w sprawie i przygotowała kolejne nagranie z wyjaśnieniem.

Kat Clark wyjaśnia, dlaczego córka ma płacić czynsz

Na wstępnie Clark powiedziała, że ma dość hejtujących jej metody komentarzy. Matka nastolatek wyznała, że pobiera od 18-latki 50 australijskich dolarów, czyli ok. 150 złotych, tygodniowo. Pieniądze te odkłada na fundusz inwestycyjny. W ten sposób odłożoną sumę Kat zamierza przekazać córce wtedy, kiedy postanowi wyprowadzić się z rodzinnego domu - kwota pozwoli dziewczynie kupić własny lub zainwestować w mieszkanie. Clark dodaje, że w ten sposób chce nauczyć dziecko, że w życiu nic nie jest za darmo. Spora część osób, która wysłuchała wyjaśnienia Kat, uznała, że matka nastolatki ma rację, a jej metoda może dorastającą dziewczynę sporo nauczyć.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)