WAŻNE
TERAZ

Rozlosowano grupy mistrzostw świata. Oto możliwi rywale Polski

Nasze babcie kochały zabawę w "Widoczek". To była najpopularniejsza gra w PRL-u

Żyjemy w czasach, gdzie dzieci i młodzież większość swojego wolnego czasu spędza przed ekranami komputera, smartfona i telewizora. W zapomnienie odeszły gra w klasy, skakanie przez gumę czy podchody. Jednak nasze babcie, które na takie dobrodziejstwa nie miały co liczyć, musiały znaleźć sobie inne, ciekawe i kreatywne rozrywki. Jedną z nich była zabawa w „Widoczki”, której efekty były naprawdę wspaniałe.

Obraz
Źródło zdjęć: © eszka.bloog.pl
Paulina Brzozowska

W wyżej wspomnianą grę najczęściej angażowały się dziewczynki. Do jej przeprowadzenia wystarczyła garść skarbów i kawałek szkła. Najpierw należało znaleźć sekretne miejsce, w którym chcieliśmy nasz Widoczek ukryć. Następnie w ziemi wykopywało się niewielki dołek, którego spód wykładało się sreberkiem od czekolady albo kawałkiem kolorowego i błyszczącego papieru. Na tak przygotowanym tle układało się kompozycję z kwiatów, muszelek, koralików i wszystkiego co tylko przyszło nam do głowy.

Obraz
© eszka.bloog.pl

Po skończonej pracy Widoczek przykrywało się kawałkiem szkła, tworząc swego rodzaju gablotkę. Całość zakopywało się ziemią i chroniło przed postronnymi osobami. Tutaj do zabawy włączane były przyjaciółki i znajome. Tylko im mówiło się o miejscu powstania Widoczku, tak, żeby tylko one miały do niego dostęp. Można było również szpiegować nielubiane koleżanki i podglądać ich Widoczki. Za wszelką cenę efekt swojej pracy chroniono jednak przed chłopcami, którzy Widoczek mogli zniszczyć albo zmodyfikować na swój własny sposób.

Obraz
© Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY

Zabawa w Widoczki nie tylko rozwijała wyobraźnię i kreatywność młodych dziewcząt, ale też pozwalała budować całą hierarchię w młodym społeczeństwie. Informacją, gdzie znajdziemy Widoczek, nazywany też Niebkiem i Sekretem, klasyfikowano osoby dla nas najważniejsze i te, którym chciano utrzeć nosa.

Obraz
© Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY

Przypuszczamy, że dziś zabawa w Widoczki mogłaby przeżyć swój renesans. Jednak nie jesteśmy przekonane, czy młodzi ludzie już całkiem nie zatracili się w zdobyczach technologii.

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Kaczorowska mówi o kulisach "TzG". "Na początku było super"
Kaczorowska mówi o kulisach "TzG". "Na początku było super"
Viki Gabor wyznała prawdę po latach. Wtedy zarobiła pierwszy milion
Viki Gabor wyznała prawdę po latach. Wtedy zarobiła pierwszy milion
Pamiętacie Anię z "Daleko od szosy"? Tak potoczyły się losy Ireny Szewczyk
Pamiętacie Anię z "Daleko od szosy"? Tak potoczyły się losy Ireny Szewczyk
Kristie Alley była uzależniona od narkotyków. Otwarcie mówiła, jak zaczynała dzień
Kristie Alley była uzależniona od narkotyków. Otwarcie mówiła, jak zaczynała dzień
Ostrzega przed TikTokiem. "Zabiera naszym dzieciom zdrowie psychiczne"
Ostrzega przed TikTokiem. "Zabiera naszym dzieciom zdrowie psychiczne"
"Zostałam z niczym". Wiadomo, jak Krafftówna zarabiała na życie
"Zostałam z niczym". Wiadomo, jak Krafftówna zarabiała na życie
Kupiłam mięso w Lidlu. Oto, co pokazała waga
Kupiłam mięso w Lidlu. Oto, co pokazała waga
Jessica Alba zachwyca w imponującej sukni. Linia syreny podkreśliła jej figurę
Jessica Alba zachwyca w imponującej sukni. Linia syreny podkreśliła jej figurę
Rozenek-Majdan musiała wymienić zdjęcie w paszporcie. Oto powód
Rozenek-Majdan musiała wymienić zdjęcie w paszporcie. Oto powód
Ma fińskie korzenie. Pamela Anderson chciałaby zmienić nazwisko
Ma fińskie korzenie. Pamela Anderson chciałaby zmienić nazwisko
Seniorka dostała prezent. Nie mogła powstrzymać łez
Seniorka dostała prezent. Nie mogła powstrzymać łez
"W połowie traciłam wątek". Boczarska usłyszała diagnozę
"W połowie traciłam wątek". Boczarska usłyszała diagnozę
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟