Nie polują tylko na Tinderze. Ofiarą molestowania paść możesz także na portalach rekrutacyjnych

O tym, że nieprzyzwoite propozycje i sprośne "żarty" zdarzają się na portalach typu Tinder czy Badoo, nie trzeba nikogo przekonywać. W miejscu, gdzie ludzie spotykają się, by randkować, szukać związku lub przyjaźni, zawsze znajdzie się grupa zwolenników nagości i nachalnych propozycji seksualnych. Bardziej zaskakujący wydać się może fakt, że, o dziwo, podobnie dzieje się na portalach służących poszukiwaniu pracy i budowaniu relacji biznesowych.

Portale branżowo-biznesowe powinny być bezpieczną, profesjonalną przestrzenią sieci.
Źródło zdjęć: © Fotolia
Anna Moczydłowska

W związku z niedawnymi oskarżeniami, które kilkadziesiąt gwiazd Hollywood wysunęło wobec popularnego reżysera, Harveya Weinsteina, temat molestowania seksualnego jest na językach całego świata. Swoje historie zaczynają opowiadać nie tylko celebrytki z pierwszych stron gazet, ale także zwykłe kobiety. W ich opowieściach nie ma jednak blichtru, drogiego szampana i podstarzałego milionera. Jest za to rzeczywistość i nieodpowiednie zachowania mężczyzn, które mają miejsce nawet tam, gdzie kompletnie się ich nie spodziewamy.

Bezpieczna przestrzeń?

Portale branżowo-biznesowe powinny być bezpieczną, profesjonalną przestrzenią w sieci. Okazuje się jednak, że nie zawsze tak jest. Alyssa Hill z San Diego, która jest po ślubie od pięciu lat, profil na jednym z serwisów rekrutacyjnych ma od dawna. Ostatnio jednak ilość niestosownych wiadomości w jej skrzynce wzrosła. Kobieta przekonuje, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy zwiększyło się niewłaściwe wykorzystywanie witryny. Hill przyznała się również do uzupełniania swojego profilu o stan cywilny ("mężatka") po tym jak coraz częśćiej otrzymywała niechciane uwagi i propozycje od "przerażających" mężczyzn.

- Czuję się, jakbyśmy cofali się w czasie. Myślę, że ma to związek z seksizmem. Prawdopodobnie mężczyźni robią to, bo nie postrzegają kobiet w sposób profesjonalny. To smutne. Nadal nie widzą w nas kompetentnych pracowników. To okropne, ale prawdziwe - mówi kobieta na łamach "Daily Mail".

Hill nie jest jedyną opowiadającą historię niechcianych podtekstów seksualnych. Karolyn Hart, która jest dyrektorem generalnym i współzałożycielką własnej firmy, czuła się zmuszona do napisania listu otwartego, wyjaśniającego niedawne dodanie przedrostku "Mrs." ("pani") przed imieniem w witrynie sieciowej.

- Właśnie dodałam "panią "do mojego nazwiska na LinkedIn. Dlaczego? W przestrzeni wirtualnej nie widać obrączki ślubnej, ale zauważyć można widoczne "pani", określające mój status związku. Mam nadzieję, że to wzbudzi szacunek i powstrzyma niestosowne wypowiedzi. Tak, w pełni zdaję sobie sprawę, że nie powinnam musieć identyfikować się jako mężatka w środowisku biznesowym. Niestety muszę to robić - powiedziała.

Hart wyszła za mąż w wieku 21 lat, a zmiany na portalu dokonała dopiero w ostatnim czasie po otrzymaniu wielu wiadomości od mężczyzn, proszących ją o spotkanie.

- Nie jestem tak naiwna, żeby wierzyć, że sam tytuł mnie ochroni. Jednak jest on pewną barierą - powiedziała w rozmowie z "Daily Mail".

Kobieta ma nadzieję, że zmiana tytułu pomoże LinkedIn pozostać tym, czym miało być: profesjonalnym serwisem sieciowym, łączącym osoby o podobnych poglądach i ambicjach. Wierzy także, że jej posunięcie, odseparuje ją od internetowych natrętów.

- Wielu ludzi używa portali branżowych do prywatnego poznawania ludzi. Powinni wiedzieć, że nie jest to serwis randkowy. Stawiają wszystkich w niewygodnej sytuacji. Czasami wiadomości zaczynają się na przykład od "Hej, piękna". To całkowicie nieprofesjonalne - powiedział specjalista z branży HR na łamach portalu.

A czy Wy padłyście kiedyś ofiarą nieodpowiednich propozcji lub molestowania seksualnego na serwisach rekrutacyjnych?

Mielcarz o seksskandalu z Harveyem Weinsteinem. "Ktoś taki jest skończony"

Wybrane dla Ciebie

Dodaj łyżeczkę do szamponu. Zapomnisz o oklapniętych włosach
Dodaj łyżeczkę do szamponu. Zapomnisz o oklapniętych włosach
Pokazała nagranie z wakacji. Spaceruje w mini po urokliwym miasteczku
Pokazała nagranie z wakacji. Spaceruje w mini po urokliwym miasteczku
Wyjeżdżasz na urlop? Nie zapomnij włożyć złotówki do zamrażarki
Wyjeżdżasz na urlop? Nie zapomnij włożyć złotówki do zamrażarki
Wyszeptała coś do Kate Middleton. Ekspert wyczytał z ruchu warg
Wyszeptała coś do Kate Middleton. Ekspert wyczytał z ruchu warg
Czy można spać na działce ROD? Prawo "mówi" jasno
Czy można spać na działce ROD? Prawo "mówi" jasno
Trik z reklamówką zna niewielu. Wrzuć do pralki, będziesz zachwycony
Trik z reklamówką zna niewielu. Wrzuć do pralki, będziesz zachwycony
Pokazała już najmodniejsze spodnie na jesień? Oto propozycja Halejcio
Pokazała już najmodniejsze spodnie na jesień? Oto propozycja Halejcio
Gdzie wyrzucić żarówkę? Zapłacisz nawet 5 tys. zł za błąd
Gdzie wyrzucić żarówkę? Zapłacisz nawet 5 tys. zł za błąd
Gdzie wyrzucić pudełko po jajkach? Odruchowo trafia do złego kosza
Gdzie wyrzucić pudełko po jajkach? Odruchowo trafia do złego kosza
Nigdy nie wyrzucaj do śmierci ogólnych. Za to grozi potężny mandat
Nigdy nie wyrzucaj do śmierci ogólnych. Za to grozi potężny mandat
Miała 6 lat, gdy zaczęła ją molestować. "Zaczynało się od łaskotania"
Miała 6 lat, gdy zaczęła ją molestować. "Zaczynało się od łaskotania"
Wylewasz zupę do toalety? Nigdy więcej tego nie rób
Wylewasz zupę do toalety? Nigdy więcej tego nie rób