Niebieskie granulki na ślimaki. Pod żadnym pozorem nie kupuj
Walka ze ślimakami potrafi być niezwykle uciążliwa. Niektórzy sięgają po ekstremalną broń, czyli silne preparaty chemiczne. Choć można kupić je w każdym sklepie, warto rozważyć alternatywne metody. Popularne, niebieskie granulki na ślimaki są niezwykle niebezpieczne.
Choć ślimaki to ciekawe stworzenia, mało kto chce mieć je w swoim ogrodzie. Widok licznej gromady pełzających szkodników przemieszczających się po naszych uprawach to najgorsze, co może spotkać ogrodnika.
Żerują na roślinach, niszczą młode pędy, liście i kwiaty. Mogą być nośnikami groźnych chorób, a w efekcie zmniejszyć plony w ogrodzie.
Dlatego wielu ogrodników podejmuje różne działania, aby ograniczyć obecność ślimaków. Niektórzy stosują naturalne metody, takie jak sadzenie roślin odstraszających lub budują bariery fizyczne. Inni sięgają po chemiczne preparaty. Jednym z najpopularniejszych rozwiązań jest niebieski granulat. Warto jednak przemyśleć jego zakup.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niebieskie granulki na ślimaki
Niebieskie granulki, które mają za zadanie pozbyć się ślimaków, są dostępne w większości sklepów ogrodniczych i budowlanych. Są bezwzględne w walce z tymi mięczakami.
Gdy rozsypiemy je na ziemi, ślimaki zwabione kolorem, zapachem i smakiem preparatu, szybko do niego przypełzną. Kontakt z granulkami będzie jednak dla nich śmiertelny w skutkach. Trucizna zaczyna działać chwilę po jej zjedzeniu.
Metoda ta jest nie tylko wątpliwa etycznie, ale również niebezpieczna. Warto mieć na uwadzę, że niebieski produkt na ślimaki zawiera substancję o nazwie metaldechyd, która jest toksyczna zarówno dla zwierząt, jak i ludzi.
Czytaj także: Maja Popielarska: jestem przeciwna wszelkim opryskom
Gdy metaldehyd dostanie się do naszego organizmu, zacznie uszkadzać układ pokarmowy oraz nerwowy. W ciągu dwóch, trzech godzin od spożycia możemy zaobserwować pierwsze objawy. Do najpopularniejszych należą: wymioty, biegunka, drżenie mięśni oraz uczucie niepokoju i lęku.
U zwierząt dodatkowo może wystąpić oczopląs, pocenie się i nadmierne ślinienie. W ekstremalnych przypadkach może skończyć się to trwałym uszkodzeniem organów i śmiercią.
Dlatego, zamiast sięgać po silne i chemiczne substancje, warto stosować naturalne sposoby pozbywania się ślimaków. Istnieje wiele ziół, kwiatów czy warzyw, których zapach skutecznie odstrasza pełzające szkodniki.
Do takich naturalnych odstraszaczy zaliczamy następujące rośliny: cebula i czosnek, kocimiętka, krwawnik, lawenda wąskolistna, majeranek, szałwia, rumianek, macierzanka, wilczomlecz mirtowaty, bodziszek wspaniały, wiesiołek krzewiasty. Wystarczy, że posadzimy je na rabatach lub przy ogrodzeniu działki, aby skutecznie zachęcić ślimaki do opuszczenia terenu.
Czytaj więcej: Rozsyp w ogrodzie. Ślimaki przestaną po nim pełzać
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Źródła: WP Kobieta, kobieta.gazeta.pl, Wiadomości Rolnicze Polska