Nieliczni wiedzieli, kim był jej ojciec. Dom utrzymywała matka
Katarzyna Dowbor nie pochodzi z rodziny, która była związana z mediami. Jej tata miał nietypowy zawód i pasję. Dziennikarka wspominała, że w jej rodzinnym domu było przez to pełno pająków, świerszczy i cykad. Jej mama nie mogła tego wytrzymać.
12.07.2023 | aktual.: 12.07.2023 18:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Katarzyna Dowbor jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek i prezenterek telewizyjnych. Ostatnio wokół niej było sporo szumu, po tym, jak po 10 latach pracy została zwolniona z telewizji Polsat. Mimo że sama wybrała pracę w telewizji, to nie pochodzi z rodziny, która była związana z mediami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Dowbor miała robaki w domu
Katarzyna Dowbor jest córką Wiesława i Krystyny Kokocińskich. Jej ojciec był entomologiem i dyrektorem Muzeum Przyrodniczego Mikołaja Kopernika w Toruniu, natomiast mama pracowała jako konserwatorka zabytków i dzieł sztuki. W domu mieli nietypowe warunki. Roiło się w nim od robaków.
- Mieliśmy w domu bardzo dużo pająków. Nam, dzieciom, nie wolno było ich dotykać. Były też klatki ze świerszczami, żeby te pająki karmić. Świerszcze hałasowały, może nie tak jak cykady, ale jednak. Pamiętam też motyle, niestety, już na szpilkach - opowiadała Katarzyna Dowbor w rozmowie ze "Zwierciadłem".
- Czasami mama dostawała szału, a wtedy tata wynosił całe to towarzystwo na uczelnię, do swojej pracowni. Trochę czasu mijało, a potem wszystko wracało do normy. Czyli znowu mieliśmy pająki i świerszcze - dodała.
Czytaj także: Ogród Dowbor zachwyca. Dziś się już takich nie widuje
Mama Katarzyny Dowbor utrzymywała rodzinę
W jej rodzinnym domu nie było tradycyjnego podziału ról. Wręcz przeciwnie. To mama utrzymywała rodzinę, a tata gotował obiady.
- U nas w domu gotował tata. Miał fartuch, męski, ale miał. Mama nie dotykała się kuchni. To ona utrzymywała dom. Pracę w PKZ-ecie kończyła o 14:00 (...) i zaraz po tym biegała robić fuchy. Przyjmowała zlecenia na obraz, witraż. Z kolei w wakacje wyjeżdżała odnawiać jakiś kościółek. Ojciec? Wstawał, szedł na 9 lub 10 na wykłady, potem wracał, siedział i czytał, potem znowu szedł na zajęcia, zbierał te swoje motyle, obserwował pająki. Marzyciel. Gdyby nie mama, nie wiem, jak byśmy żyli - stwierdziła.
Niestety, związek rodziców Katarzyny Dowbor nie przetrwał próby czasu. Para rozstała się, gdy dziennikarka i jej brat byli już dorośli. Utrzymywali jednak dobre stosunki, a mama Katarzyny Dowbor zajmowała się ojcem, gdy chorował. Władysław zmarł w 2007 roku w wieku 75 lat.
Katarzyna Dowbor mieszka z matką
Obecnie Katarzyna Dowbor mieszka ze swoją mamą. Krystyna Kokocińska ma 90 lat. W rozmowie z "Faktem" dziennikarka przyznała, że jej mama jest bardzo sprawna intelektualnie, ale ma problemy z poruszaniem się.
- Kiedyś się wywróciła i trochę poobijała. Stwierdziliśmy z bratem, że nie powinna mieszkać już sama. Ciężko jest znaleźć kogoś do opieki, żeby z mamą mieszkał, a my nie moglibyśmy takiej osobie zaufać. Uznaliśmy więc, że lepiej będzie, gdy mama się przeprowadzi do mnie - wyznała.
Była prezenterka Polsatu nie ukrywa, że to mama nauczyła ją, że kobieta powinna być niezależna, pracować i mieć własne pieniądze.
Czytaj także: Mówi o planach na przyszłość. "Cieszę się, że otwieram kolejny rozdział w swoim życiu"
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl