Komentuje zwolnienie teściowej. Mówi, jaką wróży jej przyszłość
Zwolnienie Katarzyny Dowbor z programu "Nasz nowy dom" wywołało prawdziwą burzę w sieci. Teraz głos w sprawie zabrała jej synowa - Joanna Koroniewska. Przyznaje, że nie martwi się o przyszłość teściowej. Mówi, co sądzi o telewizji.
Decyzja o niespodziewanym zwolnieniu Katarzyny Dowbor spotkała się z krytyką i wywołała lawinę komentarzy w sieci. Wsparcie płynęło również od najbliższych. Maciej Dowbor rozważał nawet pożegnanie się ze stacją. Teraz głos zabrała jego żona, Joanna Koroniewska. Przyznała, że jest spokojna o los swojej teściowej.
Joanna Koroniewska komentuje zwolnienie teściowej
Joanna Kroniewska uważa, że telewizja staje się powoli archaicznym medium, a jej rola w obecnym świecie nie jest już decydująca. - Telewizja jest w tej chwili dodatkiem - przyznaje w rozmowie z Party.pl.
Aktorka przyszłość widzi w mediach społecznościowych i influencer marketingu. Według niej dają one większą stabilność, a równocześnie większą elastyczność w rozwijaniu swojej kariery. Koroniewska dobrze wie, o czym mówi, bo na Instagramie śledzi ją już 746 tysięcy osób.
- Ja to zaczęłam robić, bo chciałam się trochę uniezależnić. Powiem szczerze, że średnio mi brakuje telewizji w moim życiu i powiem to wprost. Bardzo mi brakuje fajnych wyzwań aktorskich, ale też wiem, że one determinowałby moje życie rodzinne - opowiedziała w rozmowie z Party.pl
Przyznała, że nie martwi się o karierę teściowej. - To jest po prostu kobieta nie do zdarcia, to jest kobieta z żelaza, ona sobie poradzi w ten czy inny sposób i już wiem, że sobie radzi - komentuje.
Czytaj także: Mówi o planach na przyszłość. "Cieszę się, że otwieram kolejny rozdział w swoim życiu"
Zwolnienie przyszło niespodziewanie
20 sezonów, niemal 10 lat na antenie i nagle koniec. Na początku maja telewizja Polsat poinformowała, że w kolejnych odcinkach programu "Nasz nowy dom" nie zobaczymy dobrze znanej widzom prowadzącej. Jej odejście było ciosem nie tylko dla widzów, ale również bliskich, jak i samej gwiazdy.
- Żyłam tym programem, był dla mnie najważniejszy - mówiła Katarzyna Dowbor niedługo po zwolnieniu. - Przykre to, że próbowano sugerować, że jestem schorowana. Że to trudny program, który bardzo wykańcza zdrowotnie i psychicznie. Nie mam żadnych problemów zdrowotnych, bo to, co napisano o tarczycy, to stara sprawa, już tarczycy nie mam. Wyciąganie tego po latach jest obrzydliwe - powiedziała Dowbor "Wirtualnym mediom".
Nową prowadzącą została aktorka Elżbieta Romanowska. Niedawno gościła w Piasecznie, gdzie wyremontowano dom niepełnosprawnego artysty.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!