Rozśmieszała Polaków. Tak dziś wygląda Joanna Bartel
- Jak jakiś facet mi się oświadczał, to natychmiast pakowałam zabawki i uciekałam. Strasznie się bałam ślubu - wyznała w rozmowie z Dorotą Wellman. Joanna Bartel, której największą popularność przyniosła rola Andzi w serialu "Święta wojna", nigdy nie założyła rodziny. Dziś mieszka kilka kilometrów od plaży i oddaje się swoim pasjom. Maluje obrazy, ogląda filmy i szyje sukienki.
Joanna Bartel przez wiele lat rozśmieszała Polaków jako Andzia w kultowym serialu "Święta wojna". Wraz z Krzysztofem Hanke tworzyli niezapomniany duet. Po zakończeniu produkcji Joanna Bartel zniknęła z show-biznesu, zrezygnowała z publicznych występów i opuściła ukochany Śląsk. 29 grudnia 2024 r. aktorka skończyła 72 lata. Co u niej słychać?
"Jestem sama, ale nie samotna"
Od kilku lat Joanna Bartel cieszy się życiem na wyspie Wolin. Odizolowała się od zgiełku wielkich miast. Po latach spędzonych w świetle reflektorów postanowiła zaszyć się w spokojnej okolicy, gdzie natura daje jej inspirację do twórczych działań. W wolnych chwilach maluje obrazy, ogląda filmy i szyje sukienki.
- Siedzę sobie tu i jest mi po prostu świetnie. Bardzo zżyłam się tu z ludźmi. Mam wspaniałych sąsiadów - mówiła w rozmowie ze "Światem Gwiazd" w 2021 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Bartel mieszka w domu zaprojektowanym według własnych założeń, kilka kilometrów od plaży. Angażuje się w życie sąsiedzkie. W rozmowie z Dorotą Wellman, którą zaprosiła do siebie, przyznała, że nie czuje się samotna.
- Jestem sama, ale nie samotna. Tyły mam zabezpieczone. Po prostu nie chcę układać sobie życia. Mam teraz szczęśliwy czas - powiedziała Joanna Bartel.
"Strasznie się bałam ślubu"
Joanna Bartel nigdy nie planowała zakładania rodziny. Nie ma męża ani dzieci. Aktorka ma za sporo kilka relacji z mężczyznami, ale żadnemu nie powiedziała sakramentalnego "tak". Decyzję podjęła świadomie.
- Jak mi się nie podobało, to odchodziłam. Jak jakiś facet mi się oświadczał, to natychmiast pakowałam zabawki i uciekałam. Strasznie się bałam ślubu - mówiła w rozmowie z Dorotą Wellman.
Trzy lata temu w rozmowie z "Plejadą" zdradziła, że "jest pewien mężczyzna, którego ukrywam, żeby nie zapeszyć". Od tamtej pory już o nim nie wspomniała. Aktorka chroni swoją prywatność.
- Na miłość nigdy nie jest za późno. A ja mam trochę spóźniony zapłon. W wielu 38 lat zrobiłam prawo jazdy, gdy miałam 40 lat, nauczyłam się niemieckiego, po pięćdziesiątce zaczęłam być popularna, to pewnie po siedemdziesiątce wyjdę za mąż - mówiła przed laty w jednym z wywiadów.
Joanna Bartel nie ukrywa też, że nie przepada za kontaktem z dziećmi. Sama przyznała, że w takich relacjach jest dość szorstka. - Nie mam dzieci. Nie wiem, jak to jest. Zajmuję się obcymi dziećmi. Przyznam się, że nie jestem ich fanką. Traktuję je tak, jak dorosłych. Niektóre lubię, a innych nie. I strasznie się to dzieciom podoba, że traktuję je trochę szorstko. One się czują bardziej dorosłe przez to - przyznała w rozmowie z Dorotą Wellman.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
