Brigitte Bardot
Tymczasem przyjaciele aktorki zaczęli martwić się o jej zdrowie, widząc załamanie nerwowe, które przyszło wraz z narastającym zainteresowaniem mediów. Problemy, przeżycia i przemyślenia artystki na temat jej popularności, stały się bazą do historii przedstawionej w filmie "Życie prywatne". Film zdobył uznanie. Jednocześnie dostarczył widzom powodów do rozmów o Brigitte i jej kłopotach. Po obejrzeniu tej produkcji Jean Cocteau, dramaturg i scenarzysta, napisał: Odkryłem Brigitte na nowo, teraz jako aktorkę.
Po kolejnej serii filmów, w tym również u boku Seana Connery’ego w "Shalako", dostała liczne nagrody przyznawane najpopularniejszym i najbardziej lubianym artystom. Prasa nie dawała jej spokoju - ciągle pojawiała się na okładkach gazet, pisano o niej na całym świecie. Sama Brigitte skupiała się na pracy przy kolejnych filmach, a w przerwie między zdjęciami uczyła się śpiewać, co zaowocowało nagraniem kilku utworów i wydaniem płyt "Brigitte Bardot Sings" (1960) i "Special Bardot" (1968).
Ostatnią produkcją filmową, w której wzięła udział, był film "Bardzo ładna i bardzo wesoła historia Colinota Trousse-Chemise". Kończąc pracę nad tym obrazem ogłosiła, że nie planuje kontynuować kariery filmowej, ku rozczarowaniu wielu fanów i reżyserów marzących o pracy z nią. Federico Fellini powiedział o Brigitte: Jeśli ona by nie istniała, trzeba byłoby ją wynaleźć.