"Media przyciągają patologię". Prokop nie gryzł się w język

Marcin Prokop to jeden z najbardziej znanych dziennikarzy i prezenterów telewizyjnych. W wywiadzie, którego niedawno udzielił, opowiedział, co myśli o celebrytach, a także o tym, jak wygląda jego życie prywatne.

Marcin ProkopMarcin Prokop ocenił celebrytów
Źródło zdjęć: © AKPA

W najnowszym odcinku podcastu "Balans" Kuby Jankowskiego pojawił się Marcin Prokop. Juror "Mam Talent", prowadzący program śniadaniowy "Dzień dobry TVN" oraz konferansjer wydarzeń telewizyjnych opowiedział o kondycji psychicznej celebrytów, swoim życiu prywatnym oraz z czym mierzy się, będąc ojcem. 

Marcin Prokop ocenił celebrytów

W wywiadzie dziennikarz poruszył temat patologii w mediach, zwłaszcza osób, które nadmiernie eksponują swój wizerunek. Prowadzący "DDTVN" nie gryzł się w język i bez ogródek wyraził swoją opinię na temat celebrytów.

- Media, zwłaszcza te, które eksponują wizerunek, czyli telewizja czy internet, przyciągają z definicji patologię. Ludzi, którzy są np. chorobliwie narcystyczni, w ten sposób eksponują swój narcyzm, karmią go. Myślę, że narcyzm jest największą chorobą świata medialnego, który prowadzi do nadmiernego przekonania o swojej ważności, doniosłości swojej roli - stwierdził dziennikarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcin Prokop marzy o wywiadzie z Wołodymyrem Zełenskim

Następnie prezenter podzielił się swoimi przemyśleniami na temat motywacji osób osiągających sukces w branży medialnej.

- Osoby, które dochodzą gdzieś wysoko w naszej branży, kompensują sobie jakieś niezauważenie, niedokochanie w przeszłości. Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale czasami są to osoby, które w szkole były popychadłami, bo np. były otyłe, a teraz są piękne, zmieniły swój wygląd, noszą drogie ubrania, ale w głowie wciąż zostały tymi ofiarami, które w szkole były przedmiotem jakichś nadużyć - dodał w podcaście "Balans".

Marcin Prokop stwierdził, że wielu celebrytów zachowuje się tak, aby swój sukces przekuć w zemstę na świecie, który w przeszłości ich skrzywdził.

- Robiąc to, co robią, odnosząc sukces, robią to w imię zemsty na świecie. To nie jest dobra motywacja, więc gdyby ktoś teraz usiadł na moim miejscu i miałby ocenić mnie, też mógłby jakąś teorię wysnuć, natomiast gdy sam siebie oceniam, mam dużą samoświadomość, co mi zagraża - podsumował.

Prokop o cenie bycia sławnym

Prowadzący "Dzień dobry TVN" każdego dnia bawi ludzi, a przy okazji działa na wysokich obrotach, zarażając pozytywną energią innych. Uważa, że nie każdy zdaje sobie sprawę, że nie zawsze to łatwe zadanie.

- Ludzie generalnie nie współczują celebrytom. Ja opowiadający, że moja praca jest ciężka, bo muszę rano wstać, bo nie mam energii, a są oczekiwania, żeby ją dostarczać, jest dla wielu ludzi, po prostu oderwane od rzeczywistości. Większość wyobraża sobie, że nasza praca jest spełnieniem jakiejś bajki, o której wszyscy marzą. (...) Mogę z tym empatyzować, ale nie wchodząc w moje buty, nikt nie przekona się, z czym dana praca się wiąże. Nie chce z siebie robić teraz ofiary, mówiąc, że moja praca jest ciężka, bo owszem jest, jednak możliwości, które ona daje, nikt nie powinien na to narzekać - wyjaśnił w podcaście.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak ważna jest inteligencja emocjonalna? - Marcin Prokop || BALANS #11

Opowiedział o ojcostwie

Marcin Prokop to nie tylko dziennikarz i konferansjer, ale także ojciec córki, która wchodzi w pełnoletność. W rozmowie z Jakubem Jankowskim zaznaczył, że dziecko jest ważne w jego życiu, jednak nie chce obarczać go odpowiedzialnością, za to co wnosi w jego życie.

- To jest trochę egoizm. Dobrze jest się z tego egoizmu wyleczyć i traktować je (dzieci - przyp. red.) jako obiekty, które dostajemy w leasing, a nie które mają nam coś zrobić, jakoś zbudować i nam dać sens życia. To nie jest opowieść o nas, to jest opowieść o nich. Moje dziecko jest niezależnym bytem, które przyszło na świat w mojej rodzinie i moją rolą jest to, żeby mu nie przeszkadzać w rozwoju (...) - zaznaczył prowadzący "Dzień dobry TVN".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP © Materiały własne
Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"