Tak zmieniała się Dominika Gwit. "To, co się ze mną działo, jest wynikiem schorzeń"

Dominika Gwit zaczęła swą przygodę z mediami oraz show-biznesowym światkiem od roli w głośniej produkcji "Galerianki". Młoda Dominika była raczej chłopczycą, która stawiała na wygodę i zachowawcze stylizacje. Z roku na rok Gwit stawiała na coraz odważniejsze kolory i wzory. Dziś jej fanki zachwycają się jej wzorzystymi sukienkami. Celebrytka nie ukrywa, że przez długi czas miała problemy z zaakceptowaniem siebie. Dziś wspiera kobiety, które przeszły podobną drogę.

Zobacz też: Dominika Gwit zadała szyku w wiosennej stylizacji. Fani są zachwyceni jej wyglądem

Początki

Na samym początku kariery Dominikę najczęściej można było zobaczyć w prostych, sportowych stylizacjach w stonowanych kolorach.

Przełomowym momentem okazała się metamorfoza aktorki. Gwit schudła 50 kilogramów, co poskutkowało wzrostem popularności. Dominika od tamtego czasu zaczęła większą wagę przywiązywać do stylizacji.

Przełomowy rok 2014

Kiedy Dominika pojawiła się na jednej ze ścianek w 2014 roku, wiele osób doznało niemałego szoku. Gwit przeszła totalną przemianę, prezentując się w nowym wydaniu. To właśnie ten moment okazał się prawdziwym przełomem. Gwit zyskała na popularności, która z czasem jeszcze wzrosła.

Odmieniona aktorka z chęcią podkreślała szczupłą talię i odsłaniała ramiona. Od razu było również widać, jak bardzo zmienił się jej styl. Wyczucie do ciekawych stylizacji pozostało na dłużej. Z czasem jednak pojawiły się problemy z wracającymi kilogramami.

Eksperymenty z kolorami i krojami

Powracająca nadwaga nie sprawiła jednak powrotu Gwit do dawnych zachowawczych stylizacji. Dominika nauczyła się dobierać fasony, wzory oraz kolory i wyraźnie zaczęła się bawić zmianą swojego wizerunku. Kobiety, które często utożsamiały się z przeżyciami Gwit, podziwiały jej stylizacyjne przemiany.

Obecne stylizacje Dominiki Gwit zachwycają

Celebrytka cały czas gustuje w wyrazistych kolorach oraz wzorach, które świetnie potrafi ze sobą połączyć. Fani Gwit zauważyli, że znów jest szczuplejsza. Sama Dominika jednak od dawna nie przejmuje się skokami wagi. Podkreśla, że zawsze kocha siebie, niezależnie od cyferek na wadze.

- Chodziłam po lekarzach latami i nikt mi nie umiał powiedzieć, co mi jest. Aż w końcu trafiłam na świetną lekarkę, która zbadała mnie holistycznie, zleciła szereg badań i okazało się, że mam agresywne choroby autoimmunologiczne, które mnie od środka niszczą i to, co się ze mną działo przez te wszystkie lata, jest wynikiem właśnie tych schorzeń. Dlatego mam taki apel, że jak patrzymy na kogoś plus size, to pamiętajmy, że nie mamy pojęcia, kim on jest, co przeszedł i jak wygląda jego życie" – podkreśliła aktorka w rozmowie z portalem Oh!me.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!