Odeta Moro broni imienia syna. Jest dość kontrowersyjne
Odeta Moro miesiąc temu urodziła chłopca. Nadała mu oryginalne imię Lew. Nie wszystkim się ono podoba. Dziennikarka ma jedno do powiedzenia.
Odeta Moro jeszcze przed porodem ujawniła, jak nazwie swojego syna. Okazało się, że jego imię to pomysł córki dziennikarki. Dziewczynka była nim od dawna zachwycona, więc mama postanowiła spełnić jej marzenie. Reakcje na Lwa są jednak nie tylko entuzjastyczne.
"Z tym imieniem to totalna głupota... sorry", "Drugi syn będzie miał na imię Nosacz", "Czy naprawdę nie potrafisz przewidzieć jak będą kpić z imienia twojego syna np. jego szkolni koledzy?" – tak komentowali wybór Moro internauci. Teraz, niemal miesiąc po porodzie, odpowiedziała.
– Lew to bardzo silne, krótkie imię, które kiedyś było bardzo często używane, ale zapomnieliśmy o tym. Mi się podoba – mówi w rozmowie z Plotkiem Odeta Moro. – Jeżeli ktoś ma inne zdanie, to to jest jego zdanie i ma absolutnie do tego prawo. Pasuje do mojego dziecka i to jest najważniejsze – dodaje. Wcześniej gwiazda musiała się tłumaczyć z tego, że przyszła na imprezę w półtora tygodnia po porodzie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl