Wiele poradników zaleca, aby w szafie każdej kobiety znalazło się miejsce na "małą czarną". Niby utarty frazes, ale prawdopodobnie w garderobie mamy swoją wariację na temat sukienki właśnie w tym kolorze. I nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ liczbę stylizacji z tym klasykiem można mnożyć. W jaki sposób ograła go Dorota Kolak, wybierając się na listopadową premierę?
Dorota Kolak w sukni przed kolano. Klasa sama w sobie
Znana polska aktorka często decyduje się na sprawdzone fasony. Zwykle stawia na prostotę - tak było i tym razem. Przed premierą filmu "Jedna dusza" wybór padł na minimalistyczną "małą czarną".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zjednoczone stany miłości": Dorota Kolak o aktorkach starszego pokolenia
Prosta, lekko połyskująca kreacja o długości tuż przed kolano sprawiła, że Dorota Kolak prezentowała się z klasą. Uroku całości nadał dłuższy naszyjnik, składający się z kilku połączonych ze sobą sznurków koralików. W stylizacji nie zabrakło też nienarzucającej się kopertówki i szpilek w dopasowanym odcieniu. Tym samym gwiazda pokazała, że monochromatyczny look można ciekawie ograć.
Siła tkwi w prostocie?
Minimalizm przewijał się przez wszystkie składowe tej stonowanej stylizacji, ponieważ nie zabrakło go również w makijażu. Kolak zdecydowała się jedynie na połyskującą pomadkę, delikatnie podkreślającą usta oraz na muśnięcie policzków kosmetykiem o dopasowanym odcieniu. Do tego kilka pociągnięć tuszem do rzęs, ułożone włosy i można pozować na czerwonym dywanie!
Dorota Kolak pojawiła się na premierze nieprzypadkowo. W "Jednej duszy" zagrała bowiem jedną z ważniejszych ról. Aktorka wciela się w postać Ernesty, matki głównego bohatera (w tej roli zobaczymy Dawida Ogrodnika).
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
