GwiazdyPamela Anderson żałuje operacji plastycznych. Nie ona jedna!

Pamela Anderson żałuje operacji plastycznych. Nie ona jedna!

Pamela Anderson żałuje operacji plastycznych. Nie ona jedna!
Źródło zdjęć: © Getty Images

Zanim znów zaczniecie na poważnie myśleć o operacji plastycznej, kolejnej dawce botoksu czy innym nieodwracalnym zabiegu „upiększającym”, przeczytajcie ten tekst. Królowa operacji plastyczny – 49-letnia Pamela Anderson, powiedziała, że żałuje!

1 / 7

Gwiazdy żałują ingerencji w naturę - Pamela Anderson

Obraz
© Getty Images

Kojarzona jest z burzą blond włosów, ponętnymi ustami i biustem w rozmiarze XXL, falującym na planie „Słonecznego patrolu”. Gwiazda lat 90-tych, która swoją karierę rozpoczęła od okładki amerykańskiego „Playboya”, po latach wyznaje w magazynie W, że żałuje operacji powiększania piersi.
Ikoniczny biust, który rozpalał wyobraźnię tysięcy mężczyzn na całym świecie, stał się dla Pameli Anderson przekleństwem. W rozmowie na łamach W mówi również, że dopiero teraz, gdy zbliża się do 50-tki, rozumie czym jest prawdziwe piękno.

2 / 7

Gwiazdy żałują ingerencji w naturę - Jessica Simpson

Obraz
© Getty Images

Co ciekawe, Pamela Anderson to nie pierwsza gwiazda, która z perspektywy czasu uznała nadmierną ingerencję w dzieło matki natury za zbrodnię. Wystarczy wspomnieć tu chociażby o Courtney Cox albo o Jessice Simpson, która w wywiadzie dla magazynu Glamour opisywała, jak czuła się po powiększaniu ust:
- Zastrzyk zszedł dopiero po czterech miesiącach! Nie podobałam się sobie i nie mogłam na siebie patrzeć. To nie byłam ja – wspominała. – Moje usta dzięki Bogu znów wyglądają tak jak wcześniej.

3 / 7

Gwiazdy żałują ingerencji w naturę - Gwyneth Paltrow

Obraz
© Getty Images

Na liście gwiazd, które przyznały się do urodowych eksperymentów, była też Gwyneth Paltrow. Aktorka w magazynie Harper’s Bazaar w 2013 roku mówiła o tym, że nadużywała botoksu.
- Próbowałam wszystkiego – mówi szczerze. *– Pewnie bałabym się pójść pod nóż, ale może jak się spotkamy za kilka lat, to zmienię zdanie. Jedyne, czego żałuję, to botoksu. Nigdy więcej tego nie zrobię! *

4 / 7

Gwiazdy żałują ingerencji w naturę - Jamie Lee Curtis

Obraz
© Getty Images

Do operacji przyznała się też Jamie Lee Curtis, która wielokrotnie korzystała z botoksu i liposukcji.
- Czuję jakbym wyglądała gorzej – mówiła. *– Nikt ci nie mówi, że, jak odessiesz sobie tłuszcz w jednym miejscu, to wraca w innym. *

5 / 7

Gwiazdy żałują ingerencji w naturę - Cameron Diaz

Obraz
© Getty Images

Natomiast Cameron Diaz, która zrobiła sobie operację nosa i wielokrotnie korzystała z botoksu, w jednym z wywiadów przyznała: *- Wolę już, aby moja twarz się starzała, niż żeby wyglądała jak nie moja twarz. *

6 / 7

Gwiazdy żałują ingerencji w naturę - Carmen Electra

Obraz
© Getty Images

Złe doświadczenia z poprawianiem urody ma też inna seksbomba Carmen Electra. Gwiazda przyznała się do powiększenia biustu.
- Powiększyłam piersi do rozmiaru DD – mówiła w rozmowie z Contact Music. *– Zajęło mi to trochę czasu, zanim się przyzwyczaiłam. Nie chciałam mieć aż tak dużego biustu. Co prawda, nie muszę nosić już push upów, ale też już nie jestem sobą. *

7 / 7

Gwiazdy żałują ingerencji w naturę - Pamela Anderson

Obraz
© Getty Images

Czy urodowe wyznania gwiazd, w których negatywnie wypowiadają się na temat operacji plastycznych i innych „grzeszków” medycy estetycznej, to nowy trend? Czy moda na naturalność wyprze sztuczne biusty i zbyt mocno naciągnięte twarze?

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)