Paulina Krupińska zdradza sekret męża. Sebastian Karpiel-Bułecka cierpi przez wiatr
Modelka i prezenterka wyznała w rozmowie z "Faktem", że miewa z mężem nietypowy problem. Paulina Krupińska często musi znosić humory męża, który jest meteopatą. Sebastian Karpiel-Bułecka szczególnie nie lubi, kiedy wieje halny.
Sebastian Karpiel-Bułecka, jak relacjonuje Paulina Krupińska, zamyka się w pokoju i nie chce z nikim rozmawiać. Dzieje się tak, gdy na zewnątrz jest niesprzyjająca pogoda i hula wiatr. "Mój mąż lubi myśleć, że czuje w kościach pogodę" – powiedziała dziennikarzowi "Faktu" prezenterka.
Paulina Krupińska o humorach męża
Największym problemem jest dla pochodzącego z Podhala muzyka słynny halny. "Czasami jak jesteśmy w Warszawie, a on się czuje nerwowy, to dzwoni do mamy w górach i pyta, czy jest halny, bo on to wyczuwa. I wtedy słyszy w słuchawce, że faktycznie wieje. Jego humor jest trochę uzależniony od tych wiatrów – mówi Paulina Krupińska. Gwiazda twierdzi, że jej mąż generalnie jest dość refleksyjny i introwertyczny, i tym łatwiej popada w kiepski nastrój.
Wiatr halny a samopoczucie
Halny to wiatr, który pojawia się w górach jesienią, zimą i na przedwiośniu. Jest silny i porywisty, ale ciepły. O jego wpływie na ludzkie zdrowie i samopoczucie krążą już legendy. Co wrażliwsi twierdzą, że kiedy wieje halny, ból głowy, rozdrażnienie i bezsenność to gwarantowane objawy. Podczas aktywności wiatru, mogą się też ponoć nasilać stany depresyjne. Halny bardzo źle wpływa także na wszelkiego rodzaju choroby związane z sercem i układem krążenia, ponieważ przynosi spadki ciśnienia.
Zobacz także: Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka obchodzą rocznicę ślubu. Zabawny komentarz
Zobacz także: Ona vs on u… fryzjera
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl