Blisko ludziPaulina Młynarska o losie polskich kobiet. "Już nie da się jaśniej"

Paulina Młynarska o losie polskich kobiet. "Już nie da się jaśniej"

Paulina Młynarska wspiera polskie kobiety
Paulina Młynarska wspiera polskie kobiety
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
27.11.2021 13:55

Przytłaczające informacje, które ostatnio krążą po sieci sprawiają, że wiele Polek zastanawia się, czy w kraju mają jeszcze szanse na normalne życie. Dziennikarka, powołując się na film znanej youtuberki, podkreśla, jak zła jest nasza sytuacja.

Paulina Młynarska nie pierwszy raz odniosła się do coraz trudniejszej sytuacji polskich kobiet. Tym razem dziennikarka postanowiła podzielić się z obserwatorami na Instagramie cennym punktem widzenia Elizy Michalik, która dodała na YouTubie nagranie, ukazujące ostatnie wydarzenia z innej perspektywy.

Paulina Młynarska poruszona filmem youtuberki

Dziennikarka zauważa, że Eliza Michalik przytacza jasne, trafne argumenty, które udowadniają, że Polska jest obecnie miejscem zagrażającym zdrowiu, a nawet życiu kobiet.

- Naprawdę już nie da się jaśniej, niż to zrobiła Eliza, wyłożyć zamysłu i konsekwencji tego, co obecna władza w Polsce, działająca pod wpływem, czy też w zmowie z fundamentalistyczną katolicką sektą Ordo Iuris, zamierza zgotować społeczeństwu. Całemu. Ponieważ (o rozpacz przyprawia mnie, że większość tego nie chce zobaczyć), tu nigdy nie chodzi o żadne nienarodzone dzieci. (...) Tu zawsze chodzi tylko i wyłącznie o kontrolę, władzę, zarządzanie strachem i niszczenie więzi między ludzkich tłumaczy Młynarska.

Pani Paulina ze smutkiem pisze o tym, że stosowane metody mają jedynie na celu donosicielstwo, łamanie ludzkich charakterów, wprowadzenie poczucia stanu zagrożenia - czyli wszystkiego, co związane z tyranią i fundamentalizmem.

Wyjazd z kraju jedyną ucieczką ku normalności?

- Eliza Michalik kończy swój wywód jak brzytwa, słowami: "Kto może powinien myśleć o wyjeździe z Polski". I ja się z nią zgadzam. Polska jeszcze jest w UE. Jeszcze można ten ruch wykonać, przynajmniej nie mając problemu z legalnością pobytu w jednym z krajów, gdzie choć też są problemy, budzisz się rano i wiesz, że twoje prawa człowieka są respektowane - tłumaczy dziennikarka.

Nigdzie nie jest idealnie - chyba każdy zdaje sobie sprawę, że każdy kraj ma swoje wewnętrzne problemy. Jednak w momencie, kiedy rząd podżega do tworzenia "stref wolnych" od wybranych grup społecznych, gdzie kobietom ograniczane są prawa, gdzie wreszcie pod dywan chowa się przewinienia księży stojących nad prawem, żyje się coraz trudniej.

- Popatrz na tych upodlonych, udręczonych ludzi na granicach UE. Przed czym oni uciekają, ryzykując życiem? Przed wojną i torturami, które im fundują fundamentaliści i fanatyczni religijni szaleńcy. Przed więzieniem za to kim są i w co wierzą. Przed nędzą, która zawsze jest konsekwencją wojen i tyranii. Nasz układ nerwowy, w sytuacji zagrożenia zna dwie komendy: uciekaj albo walcz. Czasem uciekać znaczy zawalczyć o życie. O swoje normalne życie bez obłędu. Wyłączam komentarze pod tym postem, przepraszam. To jest moje zdanie, możesz się z nim nie zgadzać. Szanuję to. Uważajcie na siebie kobiety! - kończy wpis Paulina Młynarska.

Z bólem serca, trudno nie zgodzić się z jej słowami.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (184)
Zobacz także