Czwarta fala wirusa zbiera śmiertelna żniwo. Choć szczepionka nie gwarantuje 100 proc. odporności, pozwala łagodnie przejść chorobę. Piotr Gąsowski, który ostatnio zachorował na COVID, potwierdza, że dzięki przyjęciu szczepionki, nie musi się bać o swoje zdrowie i życie.
Piotr Gąsowski pod maską tlenową
Wczoraj na Instagramie aktora pojawiło się dramatyczne nagranie. Widzimy gwiazdora wyraźnie osłabionego, z założoną maską tlenową. Celebryta tłumaczy, że ma koronawirusa. Ewidentnie nie opuszcza go jednak dobry humor. Dziękuje ekipie ratowników, która o niego zadbała i mówi, że dzięki przyjęciu szczepionki, przechodzi zakażenie łagodnie.
"Uwaga! Relacja niesponsorowana! Dlatego, że jestem zaszczepiony, przechodzę to w miarę łatwo, w przeciwieństwie do niezaszczepionych pacjentów. Widzę to wokół mnie!" - napisał w relacji.
Piotr Gąsowski często porusza ważne tematy
To nie pierwszy raz, gdy aktor wykorzystuje swoją popularność do poruszania ważnych społecznych kwestii. Kilka miesięcy temu poruszył temat szczepień.
"Często słyszę takie opinie: "Na razie się nie zaszczepię, poczekam, jak na te szczepionki zareagują ci, co się zaszczepili i jak będą się czuli. Czy nie pogorszy się ich stan zdrowia?" Zastanowiłbym się nad taką postawą. Znaczy to, że ci, co chcą poczekać na reakcje zaszczepionyc, traktują tych drugich jak króliki, bądź szczury doświadczalne!? Przykre to jest i ponownie, mało socjalne! Wszystkich was serdecznie pozdrawiam i czekam na Wasze opinie! Miłego dnia! Królik i szczur doświadczalny, zaszczepiony podwójnie i dobrze się z tym czujący" - napisał w poście.
Okazuje się, że być może rola "królika doświadczalnego" uratowała mu życie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
