Po latach wyznała prawdę o synu. W 2007 roku doszło do dramatu
Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Paweł Królikowski przez ponad 30 lat wspólnego życia doczekali się piątki dzieci. Okazuje się, że w 2007 roku para mierzyła się z ogromnym stresem po narodzinach najmłodszego syna — Ksawerego.
03.08.2023 | aktual.: 03.08.2023 10:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wtorek media obiegła informacja o nieślubnym synu Pawła Królikowskiego. W rozmowie z "Pudelkiem" potwierdziła ją sama Małgorzata Ostrowska-Królikowska. "Tak, potwierdzam. Nie będę komentować sprawy z szacunku do syna Pawła, ponieważ nie jest to osoba publiczna, a temat dotyczy spraw osobistych" — powiedziała. Dodała, że mężczyzna jest traktowany jak "pełnoprawny członek rodziny".
Aktorka wybaczyła mężowi zdradę i byli małżeństwem do śmierci aktora w 2020 roku. Okazuje się, że przez ponad 30 lat małżeństwa, nie raz musieli się mierzyć z trudnymi sytuacjami, a jedna z nich dotknęła ich rodzinę w 2007 roku.
Królikowscy walczyli o życie synka. Wyznanie aktorki
Małgorzata Ostrowska-Królikowska i jej mąż doczekali się piątki wspólnych dzieci: Antoniego, Jana, Julii, Marceliny i Ksawerego. Najmłodszy syn przyszedł na świat w 32. tygodniu ciąży i przez pewien czas musiał pozostać w szpitalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wspominała po latach jego mama — nie chodziło jedynie o to, że chłopiec był wcześniakiem. Powodem hospitalizacji było zakażenie paciorkowcem. Okazało się, że przedwczesny poród ostatecznie przyczynił się do możliwości leczenia chłopca.
"Pani doktor mówiła, że to dobrze, że tak spieszył się na świat i że chciał już znaleźć się po tej stronie brzucha, bo [...] gdybym chodziła z nim jeszcze dłużej, mogłoby mieć to tragiczny finał. On po prostu by tego nie przeżył" - wyznała w "Pytaniu na śniadanie". Wspominała też, że czuła się wyjątkowo samotna patrząc na "oplecionego kablami" synka, gdy tuż obok inne mamy tuliły swoje dzieci.
Pierwsze miesiące życia chłopiec spędził w inkubatorze, a rodzice martwili się o jego zdrowie, bo zachorował na zapalenie płuc i odmę. "Żyliśmy w napięciu, było bardzo groźnie" - powiedziała na łamach "Faktu" Ostrowska-Królikowska. Chłopiec wrócił do zdrowia, a rodzice nadali mu imię Ksawery, co — jak tłumaczyła w "Vivie!" aktorka — oznacza "ten, co chce żyć".
Rodzinne konflikty
W ostatnich miesiącach systematycznie medialne burze wywoływał z kolei najstarszy syn Królikowskich — Antonii, który najpierw zdradził swoją ciężarną żonę — Joannę Opozdę, a później, tuż przed porodem, odszedł do kochanki. Polacy byli także świadkami medialnych przepychanek między zwaśnionymi, młodymi małżonkami, którzy ostatecznie oczekują na sprawę rozwodową.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl