"Po owocach ich poznacie" czyli pierwsza komunia z Gangiem Świeżaków
Czasem księża niewątpliwie mają poczucie humoru, a przykładem świeci im wikariusz Piotr Tartas z gdyńskiej parafii P.W Jana Chrzciciela w Gdyni. To on uczynił uroczystość pierwszej komunii świętej bardziej zjadliwą dla dzieci. Nie tylko metaforycznie.
To nie była typowa Pierwsza Komunia Święta. Pod ołtarzem umieszczono bowiem cały Gang Świeżaków, o które jeszcze niedawno zabijały się dzieci (i matki!) z całej Polski. Imprezie towarzyszyło biblijne hasło "po owocach ich poznacie". Dorośli katolicy mają podczas komunii dostęp do chleba i wina, małoletni wino zastąpili Kalafiorem Krzysiem i Borówką Basią. Patrząc na to z szerszej perspektywy - nic dziwnego, biedronkowa krucjata już się wszak odbyła.
Prawdopodobnie księżowska metoda bycia "bliżej ludu", a w tym przypadku bliżej dziecięcej codzienności, nie zawiodła.
- Wiele osób zaangażowało się w komunię naszych dzieci. Jednak jest jeden człowiek, który doskonale to wszystko spiął, koordynował i doprowadził do zakładanego finału. Jemu należą się największe podziękowania. Dzieci zapamiętają swoją Pierwszą Komunię na zawsze. Taki ksiądz to skarb naszej parafii. Dzieci go uwielbiają i nie mogły doczekać się tej ważnej niedzieli i spotkania z Jezusem - powiedzieli portalowi "Młoda Gdynia" rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 40 w Gdyni.