Po rozmiarze buta poznasz wielkość jego przyrodzenia?
Niektóre mity na temat seksu są na tyle silnie zakorzenione w ludzkiej świadomości, że nawet naukowcy podejmują się zweryfikowania ich odzwierciedlenia w rzeczywistości. Tak stało się z przekonaniem o tym, że rozmiar buta mężczyzny przekłada się na wielkość jego przyrodzenia. Prawdziwość tego mitu zweryfikowali Kanadyjczycy.
Niektóre mity na temat seksu są na tyle silnie zakorzenione w ludzkiej świadomości, że nawet naukowcy podejmują się zweryfikowania ich odzwierciedlenia w rzeczywistości. Tak stało się z przekonaniem o tym, że rozmiar buta mężczyzny przekłada się na wielkość jego przyrodzenia. Prawdziwość tego mitu zweryfikowali Kanadyjczycy.
Grupa badaczy wzięła pod lupę najbardziej wiarygodny trop, który mógłby tłumaczyć związek długości męskiego członka oraz stopy. Są to geny homeotyczne (z ang. HOX), kontrolujące rozwój morfologiczny poszczególnych części ciała w początkowych stadiach rozwoju zarodkowego. Odgrywają rolę w rozwoju palców dłoni i stóp, a także prącia i łechtaczki. Jeśli ten sam gen kontroluje długość stopy oraz penisa, to może decyduje on, czy te części ciała są duże czy też nie?
Kanadyjczycy przeprowadzili pomiar 63 mężczyzn, badając zależność rozmiar ich buta oraz przyrodzenia. Stwierdzili jednoznacznie, że powiązanie duży but = duży penis, jest nikłe.
Dla porównania, dwóch brytyjskich urologów ze Szpitala Św. Marii w Londynie już w 2002 roku przeprowadziło badania na ten sam temat, przyrównujące tym razem długość stopy 104 mężczyzn z długością ich członków. Nie zanotowali oni żadnej korelacji między tymi dwoma częściami ciała. Wnioski opublikowali w "British Journal of Urology International".
(mtr/kg), kobieta.wp.pl