Pokazała plakat z konkursu dla uczniów klas 1‑3. Nie do wiary, co się na nim znajduje
Influencerka Julia Oleś, znana w sieci jako "fabjulus", zamieściła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie z konkursu plastycznego dla dzieci z klas 1-3. To, co zostało na nim ukazane, szokuje. Uczniom pokazuje się, że chłopcy mogą zostać w życiu kimś "wielkim", a dziewczynki myślą tylko o wyglądzie.
10.09.2021 11:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zmiany w edukacji szkolnej, wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, nie są odbierane w pozytywny sposób przez rodziców i nauczycieli. Minister Przemysław Czarnek zabrania, aby w szkołach nauczano dzieci i nastolatków m.in. o sprawach seksualnych, a w sieci niedawno pojawiły się informacje o tym, jak mają wyglądać wycieczki szkolne w tym roku - śladami Jana Pawła II czy kardynała Wyszyńskiego.
Pokazała plakat z konkursu dla uczniów klas 1-3
Polska influencerka Julia Oleś, która prywatnie jest mamą, udostępniła w swojej relacji na Instagramie zdjęcie plakatu konkursu plastycznego dla uczniów klas 1-3 pt. "Kiedy będę duży... zostanę zawodowcem!". I nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że na plakacie pośród 12 chłopców/mężczyzn pojawiła się tylko jedna dziewczynka. Kiedy ich zaprezentowano w rolach naukowców, strażaków, policjantów, górników czy biznesmenów, ona pozowała z telefonem, umieszczonym na tzw. "selfie sticku", robiąc sobie zdjęcie. Tym samym pokazano, że gdy chłopcy osiągają w życiu wiele i pracują, dziewczynki myślą tylko o głupotach, wyglądzie, sławie i popularności na Instagramie.
Zobacz: 12-latkę zawieszono w szkole z powodu ubioru. Ma zbyt szerokie biodra na spódniczkę z plisami
Influencerka oburzona konkursem dla dzieci
Julia Oleś udostępniła plakat z konkursu w jednej z poznańskich szkół, aby pokazać, jak widziane są obecnie dziewczynki oczami m.in. partii rządzącej. Choć na samym plakacie pokazana jest kobieta robiąca selfie, warto przypomnieć sobie w tym momencie wypowiedź Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka o tym, że feminizm niszczy współczesne rodziny, a rolą kobiet od zawsze było i jest wychowywanie dzieci i dbanie o dobro małżeństwa, a nie kariera i praca. Jak widać, to co powiedział niedawno minister, odbija się dziś na nauce dzieci. Tak właśnie edukuje się je w kwestii "równouprawnienia".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.