Pola chciała zamówić catering na komunię. Okazało się, że jest już za późno

Wielkimi krokami zbliża się kwiecień i maj, a wraz z tymi miesiącami – komunie święte. Niektórzy rodzice wraz z początkiem roku zaczęli rozglądać się za inspiracjami dotyczącymi organizacji tego wydarzenia. Okazuje się, że na zamówienie cateringu w styczniu jest już za późno.

Pola chciałaby zorganizować przyjęcie komunijne dla swojego dziecka. Na uroczystość będzie zaproszonych 20 osób. Gdy zaczęła dzwonić do firm cateringowych z prośbą o przedstawienie oferty, okazało się, że jest już za późno. Jedynym ratunkiem będzie dla niej zamówienie ciast, resztę musi przygotować samodzielnie.

– Chcę, żeby był rosół i obiad, ale co jeszcze zrobić? – zwróciła się z prośbą o rady do użytkowników forum WP Kafeteria.

Kiedy niektóre z kobiet usłyszały, że Pola chce zorganizować przyjęcie samodzielnie, nie kryły zdziwienia. "Chyba bym oszalała latać przy garach, przy gościach. Dlatego zarezerwowałam miejsce w restauracji rok wcześniej. Współczuję wam dziewczyny" – napisała jedna z nich.

Inna była w podobnej sytuacji 2 lata temu. Już rok wcześniej próbowała zarezerwować miejsce w restauracji, jednak okazało się, że wszystkie lokale są w tym terminie zajęte. Pozostawiła Poli iskierkę nadziei, mówiąc, że w ostatniej chwili jedni z najemców zrezygnowali i udało im się zorganizować wydarzenie w restauracji.

Wśród rad pojawił się pomysł, żeby zamówiła sushi lub postawiła na stole krakersy i inne przekąski. Jednak szybko zauważono, że jeśli goście dają w prezencie nawet 1000 złotych, to nie wypada częstować ich sałatką i krakersami. Większość osób radziła kobiecie, żeby znalazła kucharkę do pomocy.

Zobacz także: Komunia 2020. Ostatni dzwonek, by zarezerwować salę

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl