Postarzają o 10 lat. Pozbądź się ich z szafy
Plus 10 lat więcej - taki efekt potrafią stworzyć ubrania, które za chwilę zobaczysz. Niektóre od dekady dominują w trendach, chociaż wizualnie postarzają każdą kobietę. Lepiej usuń je z szafy, jeśli nie chcesz przyspieszać wskazówek zegara.
05.06.2023 | aktual.: 05.06.2023 15:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nastolatki wskakują w obcasy i poważne fasony, aby wyglądać doroślej. A kiedy kobiety przekraczają "na liczniku" pewną granicę - ruchomą i subiektywną - obierają drugi kierunek i próbują spowolnić czas. Kremy, rozświetlające makijaże i naturalne fryzury to jednak nie wszystko. Modne ubrania często nie idą parze z młodym wyglądem. Dlatego warto dowiedzieć się, które z elementów garderoby nie pomogą nam odjąć lat, a wręcz przeciwnie - postarzą i trącą "duchem przeszłości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spódnice maxi
Długa spódnica o biodrowym fasonie królowała w latach 70. Miała też swój epizod w dekadzie "milenijnej pluskwy". Ulubienica hippisek jest jednak niekorzystna dla większości sylwetek. Nie dość, że skraca optycznie sylwetkę i przenosi punkt ciężkości na nogi, to jeszcze kojarzy się z garderobą "staroświeckiej cioci".
Mom jeans
Kultowe spodnie, które królowały w latach 80., nie bez powodu noszą nazwę "mom jeans". W ówczesnej dekadzie chodziły w nich wszystkie modne mamuśki, a tym samym marchewkowy fason z wysoką talią został przypisany kobietom 30+. Poszerza biodra, skraca optycznie nogi i często deformuje pośladki.
Black total look
Być może w tym momencie narazimy się fankom koloru, który "ma w sobie wszystko", to jednak czerń nie dodaje twarzy promienności i błysku w oku. Najciemniejszy z kolorów podkreśla szary koloryt skóry, zasinienia, podkrążone i smutne oczy. Jako element kontrastowy z żywymi barwami sprawdzi się świetnie - szczególnie w przypadku blondynek. Jednak brunetkom i szatynkom eksperymentującym z czarnym total lookiem, radzimy trzymać rękę na pulsie.
Marynarka i płaszcz oversize
Czyżby największy trend ostatniego dziesięciolecia ukazał drugą stronę medalu? Przeskalowane ubrania bywają ryzykowne. Potrafią zniekształcać sylwetkę, burzyć proporcje i sprawiać, że kobieta w marynarce XXL wygląda karykaturalnie. Czasem jak dziecko "zagubione we mgle", a innym razem jak postać z kreskówki o maksymalnie poszerzonej linii ramion i z głową wielkości ziarna grochu.
Obcisłe ubrania z elastycznego dżerseju
T-shirty, tank topy i bluzki typu longsleeve stanowią niezbędną bazę w szafie każdej kobiety. Ale modele wykonane z elastycznego i rozciągliwego jak guma dżerseju, potrafią podkreślić te aspekty kobiecego ciała, które wolimy przenieść na dalszy plan. Materiał przykleja się do ciała niczym druga skóra, a przez to często działa na niekorzyść właścicielki.
Czółenka z okrągłym noskiem
Czółenka ze szpiczastym wykończeniem wiodą prym w modzie. Ale od czasu do czasu pojawiają się na sklepowych półkach klasyczne pantofelki z połyskiem i zaokrąglonym noskiem. Ta łagodna forma być może sprawia wrażenie mniejszej stopy, ale skraca wizualnie sylwetkę i potrafi optycznie odjąć nogom kilka centymetrów długości. To kolejny relikt przeszłości, którego lepiej wystrzegać się jak ognia.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl