Postawiła konkretne warunki na planie. Aktorzy zareagowali

Teresa Lipowska od lat jest gwiazdą serialu "M jak miłość". Kiedy 23 lata temu zaczynała pracę na planie produkcji, była już szanowaną aktorką. Okazuje się, że osoby, które z nią współpracują, muszą stosować się do konkretnych zasad.

Teresa Lipowska opowiedziała o zasadach na planie "M jak miłość"
Teresa Lipowska opowiedziała o zasadach na planie "M jak miłość"
Źródło zdjęć: © East News | Artur Szczepanski/REPORTER

Zdarza się, że prawdziwe gwiazdy mają swoje wymagania. Jedną z takich osób jest Teresa Lipowska. Jak zachowuje się na planie "M jak miłość"? Opowiedziała o tym w najnowszej rozmowie z SilverTV.

Teresa Lipowska opowiedziała o pracy na planie "M jak miłość"

Teresa Lipowska od ponad 23 lat występuje w "M jak miłość". Będąc prawdziwą weteranką produkcji, może pozwolić sobie na nieco więcej niż jej młodsi koledzy.

W rozmowie z SilverTV zdradziła, że od lat panują zasady, których inni aktorzy szalenie przestrzegają. "Jeszcze, gdy Witek Pyrkosz żył, to myśmy wprowadzili pewnego rodzaju obowiązek, żeby nie kląć. Wituś już odszedł, ale oni się jeszcze przy mnie wstrzymują od różnych wulgaryzmów" - zdradziła aktorka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ciekawe, Lipowska podkreśliła, że nawet dołączający do obsady nowi aktorzy chętnie stosują się do zasad, które przed laty wprowadziła wspólnie ze swoim serialowym mężem. "Kiedy przychodzą nowi, mówią, że tu jest zupełnie inna atmosfera" - przyznała.

Teresa Lipowska zamierza odejść z "M jak miłość"?

Teresa Lipowska to niekwestionowana gwiazda "M jak miłość". Wcielająca się w postać Barbary Mostowiak, po śmierci serialowego męża, stanęła na czele wielopokoleniowej rodziny.

Od lat regularnie pojawiają się głosy, że Teresa Lipowska wkrótce pożegna się z serialem. W końcu 86-latka spokojnie mogłaby już wypoczywać na emeryturze. Czy rzeczywiście aktorka zamierza pożegnać się z produkcją?

"Odejdę, kiedy serial się skończy" - postanowiła raz na zawsze zdementować plotki.

Gwiazda nie ukrywa, że przez 23 lata szalenie zżyła się nie tylko ze swoją postacią, ale również z innymi aktorami. Co więcej, wiele z nich dorastało na jej oczach.

"Przecież te wszystkie wnuki powyrastały niemalże na moich rękach. I bliźniaki, i Krystian, czyli syn Marka. Czteromiesięczne dziecko przyniosłam do domu w serialu, a w tej chwili chłopak ma 22 lata" - przyznała w rozmowie z SilverTV.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (19)